Wykonanie
Pin It

Bardzo lubię piec wytrawne
drożdżowe bułeczki. Piec i oczywiście jeść. Robię je głównie gdy za oknem powoli zaczyna się robić ciepło. Są bardzo fajnym pomysłem, który urozmaici menu imprez organizowanych na świeżym powietrzu i nie tylko. Tym razem jako farsz wykorzystałam
fetę i
szynkę. To pyszny duet, który zawsze się sprawdza. I aby nadać mu nieco orientalnej nutki uzupełniłam go
tajską bazylią. Wyszło smakowicie !


Czas przygotowania: 3 godzinyProporcje na 12 sztSkładniki:300 g
mąki pszennej3,5 g suchych
drożdży50 g roztopionego
masła250 ml letniego
mleka1/2 łyżeczka
soli1 łyżeczka
cukru1
jajko do pomalowania ciastaFarsz:100 g
fety4 łyżki
majonezu3 łyżki
koncentratu pomidorowego3 plastry
szynkiposiekane listki
bazylii tajskiej


Wykonanie:
Drożdże rozpuszczamy w letnim
mleku, dodajemy
cukier, przykrywamy i odstawiamy na 15 minut.Po tym czasie do miski wsypujemy przesianą
mąkę,
sól, dodajemy
masło i zaczyn. Przy pomocy miksera wyrabiamy gładkie i lśniące ciasto. Miskę przykrywamy i odstawiamy na 60 minut.Ciasto wykładamy na omączony blat, odgazowujemy i wałkujemy na prostokąt o wymiarach 45 x 30 cm.
Fetę kroimy w kostkę, rozgniatamy widelcem.
Szynkę kroimy w paskiNa połowie ciasta rozsmarowujemy
majonez, następnie ciasto smarujemy koncentratem. Możemy też
majonez wymieszać z koncentratem i tak przygotowaną masą posmarować ciasto. Na wierzchu układamy plasterki
szynki i pokruszoną
fetę. Wszystko posypujemy posiekaną
tajską bazylią. Ciasto składamy na pół, czyli część ciasta bez farszu nakładamy na lewą stronę ciasta. Ciasto lekko przyciskamy i
ostrym nożem kroimy na paski o szerokości 1 cm. Paski delikatnie zwijamy w rulon i końcówkę zawijamy pod spód. Bułeczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i odstawiamy na 30 minut. Po tym czasie malujemy je rozkłóconym
jajkiem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez około 20 minut.Bułeczki studzimy na kratce.