Wykonanie
Korzystając z okazji że właściciela bloga nie ma w domu wrzucam przepis klusek na parze zaczerpnięty z innego blogu.Składniki:- 300- 350 g
mąki pszennej- 15 g świeżych
drożdży- 100ml
mleka (letniego)- 1 łyżeczka
cukru ( nieczubata)- pół łyżeczki
soli- 2 łyżki stopionego
masła- 2
jajkaNiewielką ilość
mleka,
drożdże i
cukier mieszamy na rozczyn. Odstawiamy na 15-20 minut do wyrośnięcia ( powinien podwoić swoją objętość).
Mąkę,
sól, resztę
mleka,
jajka i rozczyn zagniatamy do uzyskania nieklejącej się, odchodzącej od miski ,masy ale elastycznej i nie twardej. W razie potrzeby dosypujemy
mąki lub dolewamy letniego
mleka. Dodajemy rozpuszczone
masło i zagniatamy aż
masło całkowicie wchłonie się w ciasto. Odstawiamy na 60 minut do wyrośnięcia. Przykryte ściereczką w ciepłe miejsce( najlepiej koło kaloryfera).Ciasto dzielimy na 8-10 równych porcji. Każdą porcję formujemy w kulkę i układamy na oprószonej
mąką stolnicy. Odstawiamy na 10-15 minut do podrośnięcia.Po tym czasie gotujemy na parze 10-15 minut.Berbelucha czyli sos przepisu babci.Do rondelka dajemy dwie łyżki
masła i sypiemy dwie łyżki
mąki. Musimy uzyskać gładką konsystencję, dlatego też dodajemy trochę
wody,
powidła śliwkowe( mogą być inne ,ale te są najlepsze)
cukier i troszkę
soli do smaku i mieszamy na gładką masę i sos gotowy. Polewamy nim kluski na parze.Kluski po wyrośnięciu
Gotowe do spożycia polane berbeluchą
Życzę wszystkim smacznego i mam nadzieję,że tu jeszcze zagoszczę:)