Wykonanie

Sałatki są cudowną alternatywą dla – czasem trochę nudnych i z pewnością mniej zdrowych – kanapek. Wymagają może odrobinę większego zaangażowania w przygotowanie, ale spokojnie można je zrobić wieczór przed ciężkim dniem w pracy, w którym z pewnością poprawią nam humor. Dziś polecam autorską
sałatkę z moją ukochaną
wątróbką i
szpinakiem – tym razem w wersji na słodko!;)SKŁADNIKI :
SAŁATKA:–
mleko– 50 dag
wątróbki drobiowej (polecam indyczą)–
cebula czosnkowa–
sól himalajska (tanią i dobrą dostaniemy TUTAJ)–
pieprz– ok. 150 g
świeżego szpinaku (tani i dobry dostaniemy TUTAJ)– ok. 50 g
orzechów włoskich–
pomarańcza– szczypta suszonego
lubczyku–
mąka–
olej rzepakowySOS:– łyżka
miodu– łyżka
octu balsamicznego– świeżo wyciśnięty sok z połowy
pomarańczyPRZYGOTOWANIE:SOS:Połączyć wszystkie składniki i wymieszać na jednolitą masę.
SAŁATKA:
Wątróbkę dobrze umyć i wyciąć z niej wszystkie błonki, żyłki i żółte lub białe elementy. Włożyć do miski z
mlekiem i zostawić w niej na parę godzin (polecam zostawienie
wątróbki w
mleku na całą noc w lodówce). Następnie odcedzić porządnie
wątróbkę z
mleka, posypać
solą,
pieprzem i
lubczykiem, obtoczyć w
mące i smażyć na rozgrzanym
oleju z każdej strony do ścięcia się
mięsa.
Cebulę pokroić w plastry i zeszklić, a
potem połączyć z
wątróbką. Wyłożyć
wątróbkę i
cebulę na ręcznik papierowy, który wchłonie nadmiar tłuszczu. Jeśli robimy
sałatkę dla naszych domowników, łączymy wystygniętą
wątróbkę z
cebulką ze
szpinakiem,
orzechami włoskimi, obraną i pokrojoną w kostkę drugą połówką
pomarańczy, mieszamy i wszystko zalewamy sosem po jego zrobieniu. Jeśli jednak zamierzamy wziąć ją następnego dnia do pracy, przygotujmy wyparzony słoik (lub kilka słoików) i po kolei wkładajmy do niego: na dół sos,
potem orzechy,
wątróbkę z
cebulką,
pomarańczę i na wierzch
szpinak. Będzie bardziej świeża, jeśli wymieszamy składniki (energicznym potrząśnięciem słoika) dopiero w dniu jedzenia!;)