Wykonanie
Dziś śniadanie z cyklu: lepiej smakuje niż wygląda. Ten omlet zdecydowanie nie wygląda na dzieło sztuki, bardziej na zielonego potworka :) Jednak na szczęście wygląd tutaj zdecydowanie nie idzie w parze ze smakiem. Dostarcza nam dużej ilości
białka oraz witaminek i minerałów z liści moringi. U mnie omlety pojawiają się przeważnie na śniadanie oraz na drugie śniadanie jako posiłek potreningowy. Choć tak naprawdę myślę, że będzie smakować dobrze na każdy posiłek :)porcja dla jednej osoby

2
jajka30g odżywki
białkowej ( u mnie o smaku
białej czekolady)łyżeczka sproszkowanych liści moringiszczypta
proszku do pieczenia50ml
mleka ryżowegomus jabłkowy+
olej kokosowyNa patelni rozgrzej niewielką ilość
oleju kokosowego. Za pomocą blendera zmiksuj
jajka z odżywką
białkową, sproszkowanymi liśćmi moringi,
mlekiem oraz
proszkiem do pieczenia. Masę wylej na dobrze rozgrzaną patelnie. Smaż ok. 2 minut. Po usmażeniu pokrój na kawałki, przełóż
musem jabłkowym. Podawaj ciepły. Smacznego :)


