Wykonanie
Ta
tarta zauroczyła mnie już jakiś czas temu. Z jej zrobieniem czekałam jednak na odpowiedni moment. Wraz z nastaniem jesienno-zimowych chłodów, wreszcie nadeszła właściwa chwila. Wspaniały kruchy spód i półpłynny,
bursztynowy karmel pod pierzynką z kremu ganache. Czy znacie skuteczniejszy antydepresant? :-)Po skosztowaniu pomyślałam sobie, że taka
tarta mogłaby świetnie pełnić rolę wielkanocnego mazurka. Pewnie więc do niej jeszcze powrócę wiosenną
porą.
Składniki na formę do tarty o śr. 24 cm:Kruche ciasto:300g
mąki pszennej200g
masła100g
cukru2
żółtka10g
kakaoMasa karmelowa:150g
cukru150ml
śmietany 30%15g solonego
masła1 łyżka
wody200g
gorzkiej czekolady150ml
śmietany 30%Wykonanie:Ciasto:
Mąkę przesiewamy na stolnicę, wsypujemy
cukier, dodajemy pokrojone na kawałki zimne
masło oraz
żółtka. Szybko zagniatamy kruche ciasto. Zawijamy je w folię lub czystą ściereczkę i wkładamy na 30 minut do lodówki. Nagrzewamy piekarnik do 180C. Ciasto rozwałkowujemy na kształt koła o stosownym rozmiarze i wylepiamy nim formę na tartę, którą wcześniej wysmarowaliśmy
masłem. Ciasto dociskamy do
spodu i brzegów. Nadmiar wystający poza formę obcinamy nożem. Nakłuwamy ciasto widelcem, przykrywamy folią aluminiową lub papierem do pieczenia i obciążamy
fasolą albo
grochem. Pieczemy 15 minut. Następnie zdejmujemy folię/papier wraz zawartością i dopiekamy ciasto przez kolejne 10 minut. Studzimy.Masa karmelowa:W rondelku lub na patelni rozpuszamy
masło z dodatkiem 1 łyżki
wody. Równomiernie wsypujemy
cukier. Podgrzewamy aż lekko się rozpuści i nabierze złocistej barwy. Dopiero wówczas mieszamy. Wlewamy
śmietanę i całość energicznie mieszamy. Doprowadzamy nasz karmel do wrzenia. Zestawiamy z ognia i studzimy. Wylewamy masę na upieczony spód i umieszczamy w lodówce do stężenia.Krem ganache:
Czekoladę łamiemy na kawałki i wkładamy do miski. W rondelku zagotowujemy
śmietanę i zalewamy nią
czekoladę. Dokładnie mieszamy do czasu połączenia się składników. Odstawiamy do wystygnięcia. Następnie wylewamy na karmel i wygładzamy wierzch. Przed podaniem tartę schładzamy w lodówce.
Życzę Wam smacznego! :-)