Przepadam za pieczonym mięsem. Na święta przygotowuję mięso według babcinego przepisu.Składniki:chudy boczek bez kościkarkówka bez kościszynka (kulka)2 główki czosnkupieprz mielony10 ziarenek pieprzu7 ziarenek ziela angielskiego4 liście laurowe5 cebulmajeranekzioła prowansalskie (babcie nie używała)Zalewa:5 litrów przegotowanej wody4 łyżki soli15 ziarenek pieprzu5 ziarenek ziela angielskiegołyżka gorczycy4 liście laurowe2 główki czosnku4 cebulePrzygotownie:Zróbcie zalewę: do przegotowanej ciepłej wody wrzućcie sól i przyprawy. Wymieszajcie. Do dużego garnka lub miski włóżcie mięso. Do ostudzonej zalewy dodajcie pokrojoną cebulę i czosnek. Zalejcie mięso. Mięso musi być całkowicie przykryte zalewą. Jeśli brakuje Wam zalewy - doróbcie więcej. Mięso odstawcie w chłodne miejsce - weranda, balkon. Trzymajcie tydzień-dwa tygodnie. Raz na jakiś czas przekręcajcie mięsa na drugą stronę.Na dzień przed pieczeniem wyjmijcie mięso z zalewy, natrzyjcie czosnkiem, pieprzem, solą. Włóżcie do formy do pieczenie. Dodajcie pozostałe przyprawy i pokrojoną cebulę. W dniu pieczenia na dno blachy wlejcie odrobinę wody - 3/4 szklanki). Formę przykryjcie. Pieczcie w temperaturze 180 stopni. Mięso co pół godziny przekręcajcie na drugą stronę. Boczek upiecze się jako pierwszy - sprawdzajcie widelcem czy jest miękki. Potemszynk, na końcu schab karkowy. Jeśli lubicie zrumienione mięso, na koniec zdejmijcie pokrywę. Smakuje świetnie na zimno.