Wykonanie
W moim zbiorze znajdują się przepisy, że tak
powiem, archiwalne. I właśnie taki jeden wpadł mi ostatnio w ręce. A, że tytuł był dość intrygujący, to postanowiłam sprawdzić, czy faktycznie nazwa odzwierciedla charakter tego ciasta. No i muszę przyznać, że byłam mile zaskoczona. Jaka nazwa, takie ciasto

Składniki :30 dag
mąki pszennej20 dag
masła lub
margaryny10 dag
cukru pudru4
żółtkaMasa 1:1 kg
jabłek1 szklanka
cukru2
galaretki owocoweMasa 2:2
jajka1 szklanka
cukru1/2 szklanki kwaśnej
śmietany1 szklanka zmielonych
orzechów włoskich1 kostka
masłaWykonanie:Ze składników zagnieść kruche ciasto, dobrze schłodzić, co najmniej 2 godz, podzielić na 2 części i piec każdą z nich ok 15 min w 180'C.
Jabłka obrać, zetrzeć na tarce jarzynowej i smażyć z
cukrem. Do usmażonych wsypać
galaretki i mieszać do rozpuszczenia. Odstawić do wystygnięcia.
Jajka utrzeć z
cukrem do białości. Przelać do garnuszka, dodać
śmietanę i
orzechy i całość zagotować. Wystudzić i dodać do utartego
masła. Na pierwszy upieczony placek wyłożyć smażone
jabłka, wstawić do lodówki, aż masa zastygnie. Wyłożyć masę
orzechową, przykryć drugim plackiem i odstawić w chłodne miejsce na całą noc. Gotowe ciasto można polać polewą.