Wykonanie
Klasyka klasyki. Pyszne, intensywne. Idealne na przyjęcie gości czy na spokojny obiad - bo bardzo dobrze przygotowuje się je etapami - wieczór wcześniej można je zawinąć, obsmażyć i kilkanaście minut poddusić, następnego dnia dusić do miękkości i zagęścić sos. Wymagają nieco wysiłku, ale dają duużo radości :)

Składniki:
szynka wieprzowa (300-500g)
musztarda (moja ulubiona to typu Dijon)
zioła prowansalskie1
papryka czerwona2-3
ogórki konserwowekilka plasterków
szynkiwykałaczki (po dwie na roladkę)olej/smalec
sól,
pieprz1
cebula1 łyżeczka
mąki ziemniaczanej1 kopiasta łyżeczka
mąki pszennejSzynkę pokroić w centymetrowe plastry. Plasterki mniejsze bądź nieregularne (2-3) lepiej odłożyć (do uduszenia z resztą), trudno będzie je nadziać, zwinąć i zamknąć.Plastry rozbić tłuczkiem jak najcieniej, jednak tak, by ich nie rozerwać. Rozłożyć je na płasko - na dużej desce czy na kilku talerzach. Każdy plaster posmarować równomiernie
musztardą (ok. pół łyżeczki na kawałek
mięsa), oprószyć
pieprzem i
solą, i bardzo niedużą szczyptą
ziół prowansalskich (ja lubię, "szczypiąc" suszone
zioła - mocno je palcami rozcierać, na drobne okruszki).
Paprykę pokroić w cienkie paseczki,
ogórki - w cienkie słupki.Na każdym plastrze
mięsa ułożyć
szynkę, paski
papryki, słupki
ogórka.Zawijać
mięso z nadzieniem podobnie, jak gołąbki (zakładając
boczki), ewentualnie - prosto zwijać (wykałaczki powinny zabezpieczyć nadzienie). Dwa końce każdej roladki przebijać wykałaczką na wylot, upewnić się, że są starannie spięte.
Cebulę pokroić w drobną kosteczkę.Na patelni rozgrzać tłuszcz. Ułożyć roladki, smażyć, aż się zarumienią. Obrócić, oprószyć
solą i
pieprzem. Kiedy zrumienią się z drugiej strony - przełożyć je do rondla.Na patelni, na pozostałym tłuszczu zeszklić
cebulę, oprószyć ją minimalnie
solą, oraz małą szczyptą
ziół. Do zeszklonej
cebuli wlać 400-500ml wrzątku, i mieszając całość zebrać skarmelizowane pozostałości z dna patelni. Całą jej zawartość wlać do zrazów. Jeżeli płyn nie przykrywa
mięsa - dolać jeszcze nieco wrzątku. Dołożyć dwa
listki laurowe, przykryć, dusić ok. 40 minut, do momentu, kiedy
mięso będzie miękkie.W miseczce rozprowadzić wymieszane
mąki odrobiną zimnej
wody - tak, by powstała mieszanina o konsystencji słodkiej
śmietanki. Wlać ją do lekko bulgoczącego sosu, od razu szybko mieszać, by rozprowadziła się równomiernie. Zagotować na małym ogniu, pogotować pół minuty.Doprawić do smaku
solą.Wykałaczki wyjmować w ostatniej chwili.Idealne z kluskami śląskimi,
kaszami, puree z
ziemniaków (bądź tłuczonymi!).