ßßß
Jeżeli, ktoś nie jadł jeszcze dziczyzny, gorąco zachęcam do jej spróbowania. Jeśli, kiedykolwiek będziecie mieli okazję zjeść dziczyznę, a najlepiej przyrządzoną przez siebie, to przekonacie się, że jest to bardzo smaczne a przy tym wyjątkowo zdrowe mięso. Tych, którzy mieli przyjemność kosztować dziczyznę, nie muszę chyba zachęcać do jej jedzenia, tylko ta ...cena.To, że jest to wyjątkowo zdrowe mięso, trzeba pamiętać, zwłaszcza w obecnej dobie, wiedząc jak a raczej czym są karmione zwierzęta z których jest sprzedawane w sklepach mięso, pochodzące w większości z przemysłowych hodowli. Dobrym przykładem, który przemawia za jedzeniem dziczyzny, jest hodowla czarnych świń iberyjskich, z których przygotowuje się w Hiszpanii smaczną szynkę jamon iberico. Zwierzęta te hoduje się w warunkach zbliżonych do tych w jakich żyją dziki na wolności, dzięki czemu ich mięso jest właśnie bardzo smaczne i zdrowe. Wniosek - jedzmy więcej dziczyzny, tylko ta...cena.Dodam, jedynie, że tak jak w jednym z poprzednich postów, w tym przepisie również wkrada się "produkt lokowany" ponieważ muszę wywiązać się z poczynionych ustaleń. Jest to o tyle łatwiejsze, że wybrałem potrawę, do przygotowania której tak czy inaczej należy wziąć wino (tym razem czerwone). http://www.facebook.com/KlubCelebro.Składniki:
* mięso (dzik/udziec)* wędzona słonina - 200 g* czosnek* papryczka chilli* przyprawy: jagody jałowca, czarny pieprz, sól, cząber* oliwa z oliwek* czerwone wino (wytrawne) 300 ml* suszone grzyby (najlepiej oczywiście borowiki)* cebula - 1 sztuka* masło (łyżka)* woda 100 mlWykonanie:
Pokrojoną w słupki wędzoną słoninę, wkładamy na co najmniej pół godziny do zamrażalnika. Następnie nakłuwamy mięso nożem, tak aby można było włożyć w przygotowane otwory kolejne słupki zamrożonej słoniny.
Operacja podobna do tej jaką robimy w wypadku przygotowywania sztufady. Stosuję tę metodę, ponieważ dzięki temu mięso dzika staje się bardziej soczyste. Trzeba pamiętać, że dzik ma bardzo zwarte mięśnie, a więc mięso po obróbce termicznej może być nie co suche.
Na rozgrzanej patelni (oliwa z oliwek) wrzucamy kilka jagód jałowca, ziaren czarnego pieprzu, kawałek papryczki chilli, czosnek w łupince, i gałązkę cząbru. Delikatnie przez krótką chwilę opiekamy, mieszając i uważając aby nie przypalić przyprawa. Następnie wyjmujemy przyprawy a na tak przygotowaną aromatyczną oliwę, kładziemy nasz kawałek mięsa.
Opiekamy dokładnie z każdej strony. Dzięki czemu, zamkniemy "pory" i mięso będzie bardzo soczyste.
Jeżeli mięso jest odpowiednio opieczone (zarumienione) musimy je nasmarować masłem, oprószyć solą i przełożyć do rondla.
Patelnię podlewamy czerwonym winem, aby ją "zdeglazować" dzięki czemu uzyskamy bardzo aromatyczny sos.
Udziec w rondlu, podlewamy uzyskanym ze zdeglazowania sosem, dodajemy opieczone wcześniej na oliwie przyprawy, suszone grzyby. Jeżeli bardzo lubimy intensywny smak grzybów, możemy je wcześniej namoczyć w wodzie i później dodać razem z wodą z moczenia.Pozostała część przypraw, ilość zależy od indywidualnych upodobań smakowych, zwłaszcza czosnku, na koniec pokrojona w kostkę cebula.
Pieczemy, w rozgrzany piekarniku (220 stopni C) przez około 1,5 godziny. W trakcie pieczenia podlewamy mięso wodą. Pod koniec pieczenia dodajemy do rondla ugotowane w mundurkach i obrane ziemniaki.Podajemy z czerwonym wytrawnym winem.Gotowe.