ßßß
Ciasto bananowe należy do moich ulubionych, słodkich wypieków, a to głównie ze względu na prostotę jego przygotowania.Jest idealne na niezapowiedzianą wizytę gości, kiedy to pomiędzy powitaniem ich w drzwiach, poczęstowaniem trunkami i wypytaniem o najświeższe nowinki, można raz-dwa zamieszać ciasto w kuchni i wstawić do piekarnika. Po 40 minutach i dolewce herbaty gościom, są mile zaskoczeni prostą, ale jakże smaczną słodkością.Inspirowałam się tu przepisem z bloga Kuchenne Szaleństwa, który mnie zaintrygował nietypowym dodatkiem chałwy do standardowego ciasta bananowego.Moje poprzednie wypieki bananowe do podejrzenia tu:Muffinki czekoladowe z bananem
Składniki na małą keksówkę:2 dojrzałe banany2 łyżki miodu płynnego - u mnie ciemny, gryczany1 jajko50ml oleju100g chałwy sezamowej - u mnie kakaowo-waniliowa180g mąki pszennej1 łyżeczka proszku do pieczenia1/2 łyżeczki sody oczyszczonejpolewa czekoladowa - do polania po upieczeniuW dużej misce, rozgnieść widelcem na papkę banany. Dodać płynny miód, jajko i olej. Całość wymieszać łyżką. Wkruszyć chałwę i ponownie dokładnie wymieszać.Przesiać do miski mąkę wraz z soda i proszkiem do pieczenia. Wymieszać do połączenia z reszta składników.Masę ciastową przełożyć do formy - ja użyłam silikonowej, więc nie musiałam jej natłuszczać i obsypywać bułką tartą.Piec w piekarniku rozgrzanym do 180C przez ok 40-45 minut - u mnie bez termoobiegu, grzałka góra-dół, środkowy poziom piekarnika. Testem "suchego patyczka" sprawdzać stan upieczenia ciasta.Ciastu pozwolić trochę ostygnąć jeszcze w formie. Następnie już lekko przestudzone wyjąć z formy i zostawić do zupełnego ostygnięcia na metalowej kratce, aby równomiernie się odparowało.Z racji, iż ciasto z natury jest mało słodkie, można je polać polewą czekoladową - mój wypracowany mozolnie metodą wielu prób i błędów przepis na Idealną polewę czekoladową do podejrzenia TU .


