Wykonanie
Choć
kapustę z
grzybami gotuję w ciągu roku nie jeden raz, jej zapach i smak zawsze kojarzy mi się z Bożym Narodzeniem.
Suszone grzyby nadają jej aromatu, a
wywar powstały przy ich gotowaniu podkreśla nie tylko
grzybowy smak potrawy, ale też nadaje
kapuście specyficzną barwę. Na wigilijnym
stole kapusta z
grzybami jest po prostu obowiązkowa. I koniecznie, podobnie jak
kapusta z
grochem, musi być pikantna, więc nie żałuję
pieprzu ;) Jeśli chodzi o
grzyby, zazwyczaj wybieram
prawdziwki lub podgrzybki. Te pierwsze są szlachetne, mają delikatny smak i piękną barwę. Te drugie są ciemniejsze, jednak znacznie bardziej aromatyczne w połączeniu z
kapustą. Suszone kozaki raczej odradzam, po ugotowaniu mają sino-szarą barwę, przez co
kapusta staje się ciemna i szarawa.Tak przygotowaną
kapustę podajemy do
ziemniaków i
ryby, ale po odciśnięciu jest doskonałym farszem do kulebiaka albo kapuśniaczków, czy pieczonych pierogów.
Kapustę z
grzybami najlepiej przygotować dzień wcześniej i trzymać w chłodnym miejscu, a przed podaniem podsmażyć na
maśle na patelni.
Składniki:1,5 kg
kapusty kiszonejsuszone grzyby (najlepiej 50- 60 g)2 niewielkie
cebule2 łyżki
masła1
liść laurowykilka ziarenek
pieprzu1 łyżeczka
majerankusól,
pieprz do smaku
Grzyby zalewamy gorącą
wodą (około 3 szklanek), solimy i gotujemy do miękkości (ok. 40 min). Po ugotowaniu wyciągamy
grzyby, a
wywar odcedzamy pozbywając się osadu z dna. Sam
wywar będzie potrzebny do gotowania
kapusty.
Grzyby kroimy na kawałki – nie powinny być zbyt małe.
Kapustę płuczemy pod bieżącą
wodą, odciskamy i kroimy. Do garna z grubym dnem wlewamy
wywar z
grzybów, wkładamy
kapustę,
liść laurowy, ziarenka
pieprzu i ewentualnie dolewamy gorącej przegotowanej
wody (powinna sięgać do połowy
kapusty).
Kapustę mieszając od czasu do czasu gotujemy na niewielkim ogniu aż będzie miękka. W trakcie gotowania dodajemy
grzyby. Kiedy
kapusta będzie już miękka (powinno to zająć jakieś 30 minut) na
maśle podsmażamy
cebulę pokrojoną w kostkę i dodajemy ją do garnka z
kapustą.
Liść laurowy usuwamy. Doprawiamy
sola,
majerankiem i
pieprzem (dużo
pieprzu :)), mieszamy i gotujemy razem jeszcze kilka minut.
Kapusta jest smaczna od razu po ugotowaniu, ale jeszcze lepiej smakuje na drugi dzień, po odsmażeniu na
maśle.
Przepis bierze udział w akcji: