Domowe bułki do hamburgerów

Wykonanie

Pin It
Zachwyciłam się tymi bułeczkami ! Już na pewno nigdy nie kupię gotowych. Robi się je szybko, przepis jest bardzo prosty. Pięknie wyrosły, w środku są puchate i delikatne, ale broń Boże gąbczaste. Oczywiście bułki też doskonale smakują bez mięsnych hamburgerów :).
Do ich upieczenia wykorzystałam przepis Doroty z bloga Moje wypieki .
Przepis ten umieszczam na listopadowej liście Na zakwasie i na drożdżach .
Składniki na 8 dużych bułek:
1/3 szklanki mleka w proszku
3/4 szklanki letniej wody
2 łyżki roztopionego masła
1,5 łyżki cukru
3/4 łyżeczki soli
8 g świeżych drożdży
1 jajko
2,5- 3 szklanki maki pszennej
Dodatkowo:
1 żółtko
1 łyżka mleka
sezam do posypania
Wykonanie:
W misce mieszamy wodę, mleko, masło i cukier. Dodajemy pokruszone drożdże i odstawiamy na 10 minut. Następnie dodajemy jajko, sól i 2,5 szklanki mąki. Zagniatamy gładkie i elastyczne ciasto, dosypując więcej mąki jeśli zajdzie taka potrzeba. Ja zużyłam 3 szklanki. Ciasto przykrywamy i odstawiamy na 1 godzinę do wyrośnięcia.
Po tym czasie ciasto wykładamy na posypany mąką blat, dzielimy na osiem części i formujemy bułeczki. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Każda bułeczkę mocno spłaszczamy dłonią.. Odstawiamy do wyrośnięcia na 45-60 minut.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni, bułeczki smarujemy żółtkiem wymieszanym z mlekiem i posypujemy sezamem. Pieczemy około 15 minut.