Wykonanie
Większość czasu w ubiegłym tygodniu spędziłam na działce u moich rodziców w Nowosolnej. Moja mama najwyraźniej zainspirowana moim blogiem, przywiozła ze sobą teczkę z wycinkami z czasopism z przepisami, które zbierała bez mała 25 lat. Przewertowałyśmy wszystkie i wybrałam kilkanaście, które chciałabym przyrządzić. Wśród nich znalazł się przepis na
żeberka jarmarczne duszone. Znajdował się na pożółkłej kartce ze zdzieranego kalendarza z 1988 roku! Jest to potrawa regionu mazowieckiego, a zatem dobrze się składa, bo jestem w Warszawie, czyli na Mazowszu 😉Składniki na 4 osoby:90 dag
żeberek wieprzowych5 dag
mąkioliwa z wytłoczyn z oliwek/olej2
cebule6 średnich
ogórków kiszonychmajeranek,
pieprzŻeberka należy podzielić na porcje, posolić, obtoczyć w
mące i obrumienić na tłuszczu. Ja używam zawsze do smażenia
oliwy z wytłoczyn z
oliwek, ale można korzystać z innych
olejów roślinnych. Po usmażeniu, przełożyć
mięso do garnka, zalać
wodą (tak, aby zakrywała całe
żeberka) i dusić. Po upływie 40 minut dodać pokrojoną w kostkę
cebulę, po 10 minutach pokrojone w kostkę
ogórki (obrane uprzednio ze skórki), łyżkę
majeranku, trochę
pieprzu mielonego. Po 10 minutach danie jest gotowe.
Żeberka najlepiej komponują się z
ziemniakami i jakąś chrupiącą surówką np. z
kapusty pekińskiej lub
sałaty.
Do przepisu najlepiej użyć
ogórków kiszonych własnej roboty. Jak je przyrządzić
pisałam na blogu 18 lipca http://mopswkuchni.net/?p=71