Wykonanie
Przepis prosty jak „budowa cepa”. Zastanawiałam się nawet czy powinnam o nim tu wspominaćA jednak! Przecież sama kiedyś takiego szukałam, i może mój się komuś przydać. Po drugie i to najważniejsze, chciałam pokazać kto tak naprawdę
makaron przygotował i komu sprawiło to największą frajdęPrzedstawiam, moja pomocnica Zosia. Dotknęła każdy
makaron z osobna. Układała, przekładała i zawijała. A później zjadła jego ogromną porcję.Jeśli macie więc małych pomocników, to jest przepis idealny dla nich
SKŁADNIKI:200 g
mąki pszennej1
jajko2
żółtkaokoło 1/2 szklanki ciepłej
wody1 łyżeczka
oliwy1 łyżeczka
soliPRZYGOTOWANIE:Na stolnicę lub blat przesiać
mąkę, dodać
sól,
żółtka oraz wbić jedno całe
jajko. Dodać
oliwę i zacząć zagniatać podlewając letnią
wodą. Ugniatać, aż ciasto będzie sprężyste i gładkie. Podzielić na pół i rozwałkować na cienki placek, lub tak jak ja , jeśli mamy, użyć maszynkę do
makaronu. Jeżeli rozwałkowujemy sami – cienki placek podsypać
mąką , zwinąć w luźny rulon i kroić. Rozwinąć i rozłożyć do przeschnięcia, lub gotować na bieżąco w lekko osolonej wodzie.Smacznego:)