Wykonanie
Sezon
truskawkowy uważam za otwarty! Oczywiście jak co roku pierwsza partia
truskawek została pochłonięta bez najmniejszego przerobienia, ale przyszła już
pora na
truskawkowe desery. Zacznę od lekkiego
jogurtowego ciacha bez pieczenia. Łatwe, delikatne, letnie, pyszne. Zniknęło jednego dnia…i skłamałabym gdybym powiedziała że jadło go więcej osób ;) Obecnie po głowie chodzą mi same desery tego rodzaju. Tak już mam jak mi już raz coś przypadnie do gustu, to
będę katować tygodniami ;) W tej sytuacji nie ma nic złego, nawet jakoś tak kalorii mniej… albo przynajmniej tak sobie tłumaczę ;)
Składniki:forma o średnicy ok. 23 cm750 g kremowego
jogurtu migdałowo-
kokosowego (w temperaturze pokojowej)330 g
śmietany kremówki 30%22 g
żelatyny w proszku400 g świeżych
truskawek50 g
cukru pudru, przesianego1 łyżeczka ekstraktu
waniliowegoDodatkowo:100 g podłużnych
biszkoptówgalaretka truskawkowaWykonanie:
Truskawki kroimy w ćwiartki.W misce mieszamy ze sobą
jogurt, ekstrakt
waniliowy i przesiany
cukier puder.
Żelatynę rozpuszczamy w 1/4 szklanki gorącej
wody. Dodajemy do niej 4 łyżki odłożonej masy jogurtowej i dokładnie mieszamy. W
masie nie może być grudek, jeśli powstaną podgrzewamy masę
jogurtową z
żelatyną w kąpieli
wodnej, intensywnie mieszając do całkowitego rozpuszczenia.Następnie dodajemy masę z
żelatyną do pozostałej masy jogurtowej i mieszamy.Schłodzoną kremówkę ubijamy na sztywno. Przedkładamy do masy jogurtowej i mieszamy.Odkładamy do lodówki na około 15 minut, do lekkiego zgęstnienia. Dodajemy pokrojone
truskawki i mieszamy.Dno formy wykładamy
biszkoptami. W razie potrzeby, aby lepiej pasowały przycinamy
ciastka.Na
biszkopty wylewamy masę
jogurtową z
truskawkami i przekładamy do lodówki.
Galaretkę rozpuszczamy w 400 ml gorącej
wody. Studzimy.Gdy jogurtownik zastygnie wylewamy na niego
galaretkę i ponownie schładzamy w lodówce do całkowitego zastygnięcia.Przechowujemy w lodówce.Smacznego!