Puszyste bułeczki pszenne…

Wykonanie

Przede mną dziś pracowity, ale też bardzo przyjemny dzień w kuchni. Dwaj koledzy Zuzia z przedszkola – Logan i Mason – przychodzą dziś do nas na wielkie wypiekanie pierniczków :) Zuzia opowiadała im, jak to piekłyśmy i dekorowałyśmy nasze piernikowe choinki (jeśli je przegapiliście, przepis znajdziecie tutaj) i pomyślałam, że w sumie fajnie by było urządzić im takie wspólne wypiekanie, zwłaszcza, że dla chłopaków to zupełna nowość :)
Ponieważ zabawę zaczniemy zaraz po przedszkolu, przygotowałam dzieciakom małą przekąskę w postaci domowych burgerów z mnóstwem świeżych warzyw i innych dodatków do wyboru. A to wszystko podane w pysznych, puszystych bułeczkach pszennych z genialnego przepisu Liski z White Plate.
Bułeczki te odkryłam niedawno, właściwie przez przypadek (tak, wiem, w mojej kuchni właściwie rządzą przypadki ;P ) i muszę przyznać, że są chyba nawet lepsze od naszych ulubionych mlecznych bułeczek śniadaniowych . Są mięciutkie, puszyste, z lekko chrupiącą skórką, dosłownie rozpływające się w ustach. Chociaż ciasto dość długo wyrasta, warto na nie poczekać. Po prostu nie można się od nich oderwać, równie dobrze smakują z dżemem i z wędlina. A do tego wspaniale nadają się do domowych hamburgerów ;)
Polecam :)
Składniki na 10 niedużych bułeczek:
340g mąki pszennej chlebowej
7g drożdży instant
1 łyżeczka cukru
7g soli
1 jajko, roztrzepane
200ml mleka
50g niesolonego masła, roztopionego i przestudzonego
Dodatkowo:
sezam, mak lub np. czarnuszka do posypania
1 jajko roztrzepane z łyżką mleka do posmarowania
Wykonanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę wymieszaj z drożdżami, cukrem i solą. Zrób zagłębienie w środku, dodaj roztrzepane jajko oraz mleko. Wymieszaj i wyrób jednolite ciasto, pod koniec dodając rozpuszczone masło.
Wyrabiaj ciasto do momentu, gdy będzie gładkie i elastyczne. Żeby sprawdzić, czy jest gotowe, uformuj je w kulę, po czym umączonym palcem, zrób w boku lekkie wgłębienie. Jeśli ciasto „odskoczy”, jest gotowe. W przeciwnym razie należy je jeszcze trochę wyrabiać.
Z gotowego ciasta uformuj kulę i przełóż je do lekko natłuszczonej miski. Przykryj szczelnie folią spożywczą i odstaw na około 1 i 1/2 godziny, do podwojenia objętości.
Wyrośnięte ciasto wyrób krótko na oprószonym mąką blacie, po czym podziel na 10 równych części (u mnie około 65g każda). Z każdej uformuj okrągłą bułeczkę, zaciągając brzegi ciasta pod spód i sklejając je ze sobą. Układaj na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, pozostawiając spore odstępy. Przykryj blachę czystą ściereczka i odstaw na kolejne 30 – 40 minut, aż wyrosną (powinny podwoić objętość).
Piekarnik rozgrzej do temperatury 230ºC. Wyrośnięte bułeczki posmaruj jajkiem roztrzepanym z łyżką mleka i posyp ziarnami. Piecz przez 5 minut, po czym zmniejsz temperaturę do 200ºC i piecz jeszcze 10 – 15 minut, aż bułeczki wyrosną i nabiorą złotego koloru. Upieczone wystudź na kratce.
Smacznego :)