Pulpety z łososia w sosie rozmarynowym

Wykonanie

Ostatnio miałam wyjątkową ochotę na danie z rozmarynem. Postanowiłam więc zrobić coś nietypowego, co nie gościło jeszcze na moim stole. Zapraszam dziś zatem do skosztowania wyśmienitych pulpetów z łososia w sosie śmietanowo – rozmarynowym :)
POTRZEBNE SKŁADNIKI (2 – 3 porcje)
Pulpety:
350 g filetu z łososia
1 średnia fioletowa cebula
100 g sera cheddar lub długo-dojrzewającego
100 g bułki tartej
1 jajko
sól
świeżo zmielony pieprz
Sos:
200 ml bulionu
150 g śmietany 18%
1 łyżka świeżego, posiekanego rozmarynu
50 ml białego wina półwytrawnego
1/2 – 1 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1 łyżka oliwy
sól
pieprz
Do podania:
makaron spaghetti
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
pulpety: mięso łososia umyć, oddzielić od skóry i drobno posiekać lub zmielić. Przełożyć do większej miski. Do łososia dodać bardzo drobno posiekaną cebulę oraz starty ser cheddar (lub długo-dojrzewający). Całość doprawić pieprzem i odrobiną soli. Dodać jajko i wymieszać równomiernie masę. Dodać bułkę tartą. Wszystko wymieszać. Jeśli to konieczne dodać więcej bułki tartej, tak aby masa nadawała się do formowania pulpetów, z gotowej masy rybnej uformować małe pulpeciki. W garnku zagotować wodę. We wrzątku ostrożnie zanurzać porcje pulpetów i gotować je około 10 minut, jednocześnie pilnując aby się nie sklejały i nie przywierały. Ugotowane pulpety odstawić na talerz i przykryć aby nie wystygły,
sos: przygotować wcześniej bulion. W rondlu rozgrzać łyżkę oliwy i dodać łyżkę posiekanego wcześniej świeżego rozmarynu. Smażyć około minuty, następnie dodać bulion. Zagotować. Zmniejszyć ogień i stopniowo dodawać śmietanę, ciągle mieszając aby sos się nie zważył. Całość gotować na małym ogniu, dodać wino. Sos gotować na małym ogniu, ciągle mieszając, czekać aż alkohol nie odparuje. Doprawić solą, pieprzem i jeśli to konieczne zagęścić sos mąką ziemniaczaną.
kiedy sos będzie miał już odpowiednią konsystencję, dołożyć do rondla pulpety. Wszystko dusić około 5 minut, na bardzo małym ogniu pod przykryciem. Gotowe danie podawać z makaronem spaghetti.
Życzę SMACZNEGO! :)