Wykonanie
Zabawy roślinkami ciąg dalszy. Zatęskniliśmy za kotlecikami, ale z powodu wiosennego wstrętu do
mięsa i zamiłowania do warzyw trzeba było wykombinować coś nowego. Czas na
SOJĘ !350g soi2 duże
cebule3
jajkanatka pietruszkisólczosnek granulowany/zwykły
pieprzolej do smażenia
Soję moczymy dzień wcześniej (u mnie stała nawet 2 dni) w dużej ilości
wody.Namoczoną
soję gotujemy przez ok. 2 godziny w świeżej wodzie bez żadnych dodatków (
sól,
wegeta).
Cebulę kroimy w drobną kostkę i smażymy na małej ilości tłuszczu do momentu zarumienienia.
Soję odcedzamy i blendujemy na gładką masę.Dodajemy
cebulę,
jajka, dowolną ilość
natki pietruszki, łyżeczkę
czosnku granulowanego (lub starty ząbek zwykłego)),
sól i
pieprz do smaku. Masę dokładnie mieszamy.Formujemy kotleciki i obtaczamy je w
bułce tartej.Smażymy na
oleju, uważając przy obracaniu kotletów ponieważ bardzo łatwo się rozpadają.Podajemy z ulubionymi dodatkami; ja polecam ze
szpinakiem lub
szparagami.Smacznego!Powiązane wpisy:Falafele (kotlety z
ciecierzycy)Kotlety z
udek kurczakaRatatouille po mojemu
Karkówka pod pierzynką