Wykonanie
Dzisiaj szybkie bułeczki i szybki, krótki wpis.Dzień za krótki, czas pędzi bezlitośnie, a na liście zadań na dziś punktów nie ubywa. Zdjęcia nowego ciasta z
amarantusa czekają na chociaż kilka promieni słońca, trening za pół godziny najpóźniej, żeby zdążyć z prysznicem, przepisy na nadchodzące warsztaty czekają na dopracowanie i wysłanie, a na zakończenie dnia lecę na warsztaty z
kasz z Grzegorzem Filozofem, z których na pewno zdam relację.No więc dzisiaj krótko i szybko, szybkie bułeczki
drożdżowe z
mąki orkiszowej, wspaniałe.

Składniki: na 22 - 24 bułeczki1 opakowanie suchych
drożdży1/4 kubka cieplej
wody ( temperatura około 45'C )1 łyżeczka
cukru2 łyżki
cukru2 łyżki miękkiego
masła1 1/4 łyżeczki
soli1 duże
jajko1 1/4 kubka
mleka4
kubki mąki orkiszowej jasnej2 łyżki roztopionego
masła
Jak zrobiłam:Wymieszałam
drożdże z 1/4 kubka cieplej
wody i 1 łyżką
cukru. Odstawiłam na 5 minut, żeby zaczęły trochę pracować. Ubiłam miękkie
masło z 2 łyżkami
cukru i
solą na kremową masę. Dodałam
jajko,
mleko i rozczyn
drożdżowy, ubiłam. Stopniowo dodawałam
mąkę, cały czas ubijając na niskich obrotach, aż ciasto było całkowicie gładkie. Wyłożyłam na wysypany
mąką blat i wyrabiałam ręką przez 2-3 minuty, na elastyczne ciasto. Włożyłam do natłuszczonej miski, przewróciłam, żeby ciasto na wierzchu też się natłuściło, przykryłam i odstawiłam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, na około 30 minut, żeby podwoiło objętość.Rozgrzałam piekarnik do 190'C. Wyłożyłam ciasto na wysypany
mąką blat, uderzyłam pięścią, zagniotłam lekko i podzieliłam na 24 równe części. Uformowałam kulki, ułożyłam połowę na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce, zostawiłam pod przykryciem do wyrośnięcia na 15 minut.Piekłam w 190'C przez 15 minut, aż były leciutko złociste, posmarowałam roztopionym
masłem i natychmiast
jadłam.