Wykonanie
Lubicie popularną nutellę? Pewnie tak, ale kiedy poczytacie jaki jest je skład to chyba trochę Was to zniechęci. Najwięcej tam
cukru a nie
orzechów i prawdziwej
czekolady. Moja nutella, mój domowy krem, jest bardzo orzechowa, mocno czekoladowa i naprawdę przepyszna. Robiąc ją samodzielnie w domu wiem co jem i co podaję chłopakom.Taki krem
orzechowo czekoladowy będzie doskonałym smarowidłem do tostów,
ciasteczek, może nadzieję nim bułeczki albo zrobię nadzienie do babeczek ? Oczywiście jeśli jakieś łakomczuchy nie wyjedzą go po prostu łyżeczką ze słoika.Już
pora pomyśleć o świątecznych wypiekach. Ja już kupiłam większą ilość
lasek wanilii i nastawię ekstrakt
waniliowy żeby
mieć zapas do świątecznych ciast i deserów. Zrobię też duży słoik
cukru z prawdziwą
wanilią bo dobrze
mieć go pod ręką kiedy się sporo piecze.
czas przygotowania: 30 minutskładniki:250 g łuskanych
orzechów laskowychok. 150 ml
mleka skondensowanego niesłodzonegoszczypta
soli2 łyżki melasy3 łyżki
syropu złocistego120 g
gorzkiej czekolady 75 % cacaoziarenka z połowy
laski waniliiJak zrobić domową nutellę?
Orzechy laskowe rozsypałam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C na jakieś 10 minut. Podpieczone, z popękaną skórką zsypałam na ściereczkę i pocierałam przez nią aż skórka się pokruszyła. Czyste orzeszki zmieliłam w młynku, takim do
kawy.Masę
orzechową przełożyłam do wyższego naczynia. Dodałam
mleko, ziarenka zeskrobane z połowy przeciętej
laski wanilii, szczyptę
soli, melasę,
syrop złocisty i rozpuszczoną w kąpieli
wodnej czekoladę. Całość zblendowałam aż składniki się połączyły i masa była gładka.Gotowy krem przełożyłam do szczelnie zamykanego słoika. Nie powinien stać dłużej niż kilka/kilkanaście dni w temperaturze pokojowej. Nie jest może tak gładki jak kupna nutella, ale według mnie smaczniejszy i przede wszystkim zdrowszy.Zamiast melasy i
syropu cukrowego można dodać
syrop klonowy,
miód albo po prostu
cukier zwykły lub trzcinowy jasny. Słodzimy do smaku, wedle własnego gustu.
Mleko skondensowane można zastąpić zwykłym krowim albo jakimś roślinnym.
Mleko radzę dolewać partiami aż do uzyskania pożądanej konsystencji kremu. Trzeba pamiętać, że
czekolada zastygając spowoduje, że krem jeszcze zgęstnieje.