Wykonanie

Makowiec w wielu domach piecze się tylko na Święta, ale u mnie pojawia się on w ciągu całego roku. Zastanawiałam się co zrobić ze znalezioną w kuchni puszką masy makowej więc postanowiłam sprawdzić czy nadaje się ona do upieczenia
spodów. Wiem, że zaraz pojawią się głosy krytykujące używanie masy makowej więc od razu mówię, że czasem używam ale tylko masy z puszki. Ta z torebek sprzedawana przed Świętami jest przeważnie kiepskiej jakości.Tort sam w sobie był bardzo smaczny.
Mak i
kawa fajnie ze sobą współgrały a kwaśne
wiśnie przełamały trochę mdły smak. Do kremu możecie dodać
alkohol ale ja pominęłam go ze względu na to, że tort miały jeść dzieci.*tortownica 21 cmSkładniki na ciasto:puszka masy makowej (850 g)5
jajek100 g
cukru5 łyżek
kaszy mannyłyżeczka
proszku do pieczenia na krem
kawowy:750 ml
mleka2 opakowania budyniu
waniliowego4 łyżki
cukru2 łyżki sypkiej
kawy150 g
masładodatkowo:słoik
wiśni w kompocie (około 600 ml)1 opakowanie
galaretki wiśniowej2 łyżki
kakao do posypania
Białka oddzielić od
żółtek.
Żółtka utrzeć z
cukrem.
Białka ubić na sztywną pianę.


Na końcu delikatnie połączyć z pianą z
białek. Podzielić na dwie części i przełożyć do dwóch tortownic wyścielonych papierem. Piec w 180*C około 30 minut.

Wystudzić i każde ciasto przekroić na dwa blaty.

Połowę
mleka wymieszać z budyniami i
cukrem. Pozostałe
mleko zagotować z
kawą i łyżką
masła. Wlać rozrobione budynie i ugotować na gęsto. Wystudzić i utrzeć z
masłem.
Wiśnie odsączyć z
syropu. Zagotować go i zdjąć z ognia, wsypać
galaretki i rozpuścić. Dodać
wiśnie (kilka odłożyć do dekoracji) i odstawić do stężenia.

Na paterze ułożyć pierwszy blat ciasta
makowego. Rozsmarować 1/3 kremu, przyłożyć
ciastem i wyłożyć tężejące
wiśnie. Położyć kolejny blat ciasta i krem. Przykryć ostatnim
ciastem makowym, całość obsmarować z wierzchu i po bokach kremem i obsypać
kakao. Odstawić do lodówki na kilka godzin.