Wykonanie
W zasadzie nie wiem
czemu zażyczyłam sobie, żeby mój Małżonek przyniósł do domu
pomarańcze, zwłaszcza, że nie bardzo
mogę jeść
cytrusy... To takie babskie ;)W każdym razie: były w lodówce, więc trzeba było je jakoś zutylizować. W związku z tym wylądowały w cieście. W zasadzie w dwóch ciastach, ale dziś pierwsze z nich: babka
czekoladowo-pomarańczowa.

Składniki:Ciasto:1 kostka miękkiego
masła + 1 łyżka
masła100 g
białego cukru100 g ciemnego
cukru muscovado4
jajka2 łyżeczki
proszku do pieczenia1 tabliczka
gorzkiej czekolady1,5 szklanki
mąkiskórka starta z 1
pomarańczysok z 1
pomarańczygarść
groszków czekoladowych lub pokrojonej ciemnej
czekoladyPolewa:sok z 1
pomarańczytabliczka
gorzkiej czekoladyskórka z 1
pomarańczyCzekoladę rozpuścić w kąpieli
wodnej z łyżką
masła.Kostkę
masła ucieramy na gładką białą masę z
białym i
brązowym cukrem. Dodajemy stopioną
czekoladę, sok z
pomarańczy, skórkę startą z
pomarańczy,
proszek do pieczenia,
jajka i
mąkę i wszystko dokładnie miksujemy. Dodajemy
groszki czekoladowe lub drobno pokrojoną
czekoladę.Przelewamy do wysmarowanej
masłem i wysypanej
bułką tartą formy i wstawiamy na 50 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.Pieczemy do suchego patyczka.Po upieczeniu studzimy i polewamy polewą: w kąpieli
wodnej rozpuszczamy
czekoladę z
sokiem z
pomarańczy. Posypujemy startą skórką z
pomarańczy.Smacznego :)
