Wykonanie

Z mikrofali korzystam niespecjalnie często. Nie moja bajka - wychowałam się bez i jakoś wolę sobie coś odsmażyć niż odgrzać w kuchence mikrofalowej. Chociaż nie zaprzeczam, że czasami się zdarzy. I wpadła mi ostatnio w ręce bardzo stara instrukcja obsługi w
języku niemieckim z przepisem na ciastowłaśnie. A co tam... spróbować nie zaszkodzi.No i było warto - dodałam od siebie jeszcze trochę
migdałów i wyszło pyszne :) Kto by pomyślał :) I chyba różne wariacje z tego jeszcze wynikną. Bo przecież chyba nie tylko
czekoladowe da się zrobić w ten sposób?Świetnie smakuje przekrojone na pół i przesmarowane
konfiturą.Dobry pomysł, żeby zaskoczyć znajomych? ;)Składniki (2 porcje):- 4 łyżki*
mąki- 2 łyżki*
kakao- 2 łyżki*
cukru- 1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia- 3 łyżki
mleka- 3 łyżki
oleju- 1
jajko- 1 łyżka
migdałów pokrojonych na kawałki (mogą być inne
bakalie)* łyżki nie powinny być ani płaskie, ani bardzo czubatePrzygotowanie:1. W miseczce mieszamy dokładnie wszystkie suche składniki. Dodajemy
jajko,
olej i
mleko, mieszamy dokładnie łyżką. Wsypujemy
migdały i jeszcze raz mieszamy.2. Dzielimy ciasto na dwa
kubki - najlepiej, żeby były dosyć szerokie. Z wąskiego, wysokiego kubka ciacho trudno później wyciągnąć.3. Ustawiamy mikrofalę na największą moc i "pieczemy" ok. 2 - 3 minut. Czas zależy nie tylko od mocy kuchenki, ale też od szerokości kubka. Kiedy ciasto już urośnie odczekaj jeszcze chwilę i sprawdź patyczkiem czy jest suche w środku.UWAGA!! Niezależnie od liczby przygotowywanych porcji każdą "pieczemy" osobno!