Wykonanie
Ciekawa jestem kto z Was tak naprawdę lubi
dynię. Właściwie nie jestem jakimś wielkim fanem ale dobrze przyprawiona
daje całkiem fajne efekty a w sezonie jej atutem jest po prostu cena:). Ostatnio znalazłam na półce sklepowej połowę dyni z cenie 1,50 zł za kg.Krem z dyni ma wiele zalet. Po pierwsze primo prezentuje się wyśmienicie. Po drugie primo jest bardzo wydajna przy minimalnym koszcie. Po trzecie primo jest daniem łatwym w przygotowaniu.Zaprezentuję wersję dość łagodną (myślę, że nawet mamy karmiące mogą delektować się jej smakiem).Zaczynamy od skompletowania składników:1/4 średniej wielkości dyni2
marchewkicebulaimbir (ok 2 łyżeczki drobno posiekanego)
bulionłyżkę
masłasól,
pieprz,
gałka muszkatołowa250 ml
śmietanki kremówkiDo średniej wielkości garnka wrzucamy
masło, posiekaną
cebulę (może być grubo bo i tak na koniec wszystko "zblendujemy") i posiekany
imbir. Kroimy w plastry
marchewkę, która po chwili dołączy do zrumienionej
cebuli. Kiedy w garnku część warzyw będzie się już podsmażać oczyszczamy
dynię i pokrojoną w kostkę dorzucamy do gara. Wszystko od czasu do czasu mieszamy aby nic się nie przypaliło a jedynie zarumieniło. Tak robimy ok. 20 min. Następnie zalewamy
warzywa bulionem i gotujemy aż będą miękkie. Na koniec miksujemy całość i doprawiamy do smaku gałką,
pieprzem,
solą i
śmietanką. Odrobinę
śmietany warto zostawić na udekorowanie dania przed samym podaniem:)Do takiej zupy najlepsze są własnej roboty grzanki (super rozwiązanie dla niezbyt świeżego
pieczywa). Tym razem posłużyłam się gotowcem i dodałam
groszki ptysiowe.