Wykonanie
Podobne bułeczki
bakaliowe kupuję w pewnym osiedlowym sklepie, który mijam kilka
razy w tygodniu w drodze na zajęcia. Postanowiłam spróbowac odtworzyć je w domu. Zamiast suszonych
śliwek, które znajdują się w oryginale, użyłam
wiśni z Badapak . Obok
daktyli są to zdecydowanie moje ulubione
suszone owoce. Dobierając proporcje bazowałam na przepisie z Moich Wypieków . Bułeczki są fajne i jako normalne
pieczywo do kanapek i jako przekąska w drodze np. zamiast słodkiej drożdżówki.

Składniki:250 g
mąki pełnoziarnistej drobnomielonej (z grubszej wyszły kamienie a nie
bułki)150 ml letniej
wody14 g
drożdży40 g suszonych
wiśni15 g
orzechów laksowych4 łyżki
oliwy1 łyżeczka
cukruszczypta
solisezam do posypania
Drożdże rozpuścić w części letniej
wody, z dodatkiem 1 łyżeczki
cukru, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce, żeby zaczęły pracować. Wymieszać ze sobą
mąkę,
sól,
wiśnie i posiekane
orzechy. Do suchych składników dodać pozostałą
wodę,
oliwę, i wyrośnięte
drożdże, wyrobić elastyczne ciasto. Przykryć ściereczką i pozostawić na ok. pół godziny do wyrośnięcia. Po tym czasie uformować bułeczki (8-10 szt.), posmarować je
wodą i posypać
sezamem (można go trochę docisnąć). Bułeczki pozostawić na kolejne 30 minut do wyrośnięcia, piec w 220 C przez ok. 20-25 minut.Koszt: ok. 4 zł, czyli 50 gr za jedną bułeczkę. W sklepie kosztują po 1 , 20 zł.