ßßß
Nasz domek jeszcze nie jest do końca przystrojony - na wieczór doczepimy choinki polukrowane na zielono:) Przepis podpatrzony tutaj.Potrzebujemy:3,5 szklanki mąki (600 g) pszennejniecała 1 szklanka cukru (u mnie pół na pół zwykły z trzcinowym)7 łyżek płynnego miodu250 g masła (1 kostka)2 łyżeczki proszku do pieczenia5 łyżeczek przyprawy korzennej do piernikaMasło, cukier i miód rozpuszczamy w rondelku i odstawiamy do ostygnięcia (ja nie czekałam..). Do misy od miksera wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia i przyprawę do piernika. Wlewamy zawartość rondelka i miksujemy mikserem na gładką masę. Następnie rozwałkowujemy na grubość 4-5 mm. Ja robiłam to bezpośrednio na papierze do pieczenia, na którym potem piekłam - duże kawałki ciężko się transportuje, dlatego na papierze jest łatwiej. Mąka do wałkowania nie była potrzebna, nic się nie przyklejało. Pieczemy w 180 stopniach przez 12 minut. Po wyjęciu piernik jest miękki, ale za chwilę twardnieje.Przystrajamy lukrem królewskim (i nim też kleimy, chociaż można to zrobić karmelem, szybciej zastyga):Do lukru potrzebujemy:1 białko1 szklankę cukru pudruCałość dokładnie mieszamy aż będzie naprawdę gęsta. Lukier można barwić barwnikami do żywności. U mnie potrzebne było 4 razy tyle do połączenia i przystrojenia:)
