Wykonanie
W tym roku po raz pierwszy zaryzykowałam i upiekę piernik staropolski. Właściwie 3 pierniki bo ciasta wyszło mi strasznie dużo. Gdy czytasz ten wpis ja właśnie kończę składanie warstw i przykrywam gotowe blaty do skruszenia. Właśnie ze względu na ten piernik postanowiłam, że małych, tradycyjnych pierniczków w tym roku nie będzie. Zamiast nich (na prośbę mojej 5-letniej córki) postanowiłam upiec ekspresowe
ciasteczka korzenne lub nazwane przez nas w tym roku – pierniczki last minute.
Powiem szczerze, że podoba mi się ten układ bo takie
ciasteczka pasują nam nie tylko w święta ale również na sylwestra. Ciasto łatwo się zagniata (szczególnie w KitchenAid :P), wałkuje a pieką się zaledwie 12-15 minut. Roboty niewiele a radość dla dziecka ogromna. Sama Natalia zresztą bardzo mi pomagała przy ich produkcji i za rok chyba będzie je robiła już samodzielnie.Ah te dzieci! Tak szybko rosną! Za szybko!Składniki:250g prawdziwego
masła 82%2 szklanki
cukru pudru1 łyżeczka
miodu (ja dałam 1,5)2 opakowania
przyprawy korzennej2 łyżeczki
proszku do pieczenia1 kg
mąki3/4 szklanki zimnej
wodyZ tych składników zagniatamy szybko ciasto. Najlepiej wspomóc się mocnym mikserem lub robotem bo ciasto jest dość twarde. Gdy jest już jednolite zawijamy je w folię spożywczą i wkładamy na noc (ok 12 godzin) do lodówki.Po wyjęciu z lodówki ciasto dzielimy na części i wałkujemy z niewielką ilością
mąki na ok 0,5 cm. Wycinamy foremkami do pierniczków lub szklanką. Pieczemy w 180 stopniach przez 12-15 min.Po ostudzeniu można je polukrować lub posypać
cukrem pudrem.