Wykonanie
Chociaż nie musi być przystawką, u nas jako danie główne z przypiekanymi ziemniaczkami,
pomidorkami i
cukinią. Mężowi ślinka leciała baardzo mocno i zjadł całą swoją porcję i jeszcze trochę mojej (nie lubię
łososia w zbyt dużej ilości).Danie idealne na przyjście gości, wygląda bardzo wykwintnie i smakuje rewelacyjnie. Podpatrzone na jednej z moich ulubionych stron Feeri
Mój przepis nieco się różni od tego, na którym się wzorowałam:)Potrzebujemy:200 g
wędzonego łososia w plastrach3 opakowania
serka Philadelphia z
ziołami1
ogórka długiego
natkę pietruszkicytrynę do skropienia (u mnie jej zabrakło)Jeden mały plasterek
łososia miksujemy wraz z
serkiem Philadelphia, dodajemy posiekaną
pietruszkę i dokładnie mieszamy.
Ogórka za pomocą obieraczki (po umyciu go i sparzeniu) tniemy wzdłuż na plastry. Każdy plaster osuszamy na ręczniku papierowym (u mnie było 5 plastrów). Na folii spożywczej kładziemy
łososia, plaster przy plastrze tak, żeby po zamknięciu wyszło coś jak na zdjęciu. Do środka nakładamy połowę
serka, na to kładziemy plastry
ogórka (jak będą mokre to wszystko się "rozjedzie"), i przykrywamy drugą połową
serka. Całość zawijamy w
łososia i w folię spożywczą na której
łosoś leżał. Wkładamy do lodówki na kilka godzin, następnie całą noc, po czym
ostrym nożem kroimy w plastry. Skrapiamy
cytryną:)Gotowe, smacznego:)U mnie krojenie nie wygląda rewelacyjnie, ale to przez to, że terrina w lodówce stała za krótko, tylko jakieś dwie godziny:)