Krem z marchwi

Wykonanie

Upiekłam dziś Panią Walewską i chciałam jeszcze zrobić cukierki z marchewki, ale nie chciało mi się czekać sześciu dni suszenia owych słodyczy i idąc za ciosem zrobiłam muffiny z kremem z marchewek. Brzmi dziwnie? Za to smakuje jak ambrozja :D Mmmmmmm, pokarm bogów! Polecam z czystym sumieniem.
Składniki:
5 jaj
10 łyżek cukru
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki oleju
3-4 łyżki musu marchewkowego
Mus z marchwi:
50 dag marchwi
1/2 szklanki cukru
100 ml wody
sok z 1/2 cytryny
1 opakowanie galaretki cytrynowej
1/2 kostki masła
1/2 szklanki cukru
1 szklanka mleka
1 opakowanie budyniu śmietankowego
3/4 musu z marchwi
Wykonanie:
Najpierw szykuję mus z marchwi. W tym celu umytą i obraną marchew, kroję w kostkę, zalewam wodą i wstawiam na najmniejszy gaz gotując pod przykryciem ok 30 min. Do miękkiej marchwi dosypuję cukier i duszę razem ok 40 min, od czasu do czasu mieszając. Miękką marchew miksuję na mus z sokiem cytrynowym, dosypuję galaretkę i mieszam do rozpuszczenia żelatyny. Odstawiam do całkowitego wystudzenia.
Białka ubijam na sztywną pianę dodając na przemian po jednym żółtku i po dwie łyżki cukru. Mąkę mieszam z proszkiem do pieczenia i dodaję porcjami do masy jajecznej. Cienkim strumieniem wlewam olej cały czas mieszając. Na końcu dodaję 1/4 musu marchewkowego. Formę do muffin smaruję tłuszczem i nakładam po dwie łyżki ciasta do każdej foremki. Piekarnik rozgrzewam do 180'C wstawiam ciasto i piekę 25 min. Wyjmuję i odstawiam na kilkanaście minut, następnie wyjmuję z foremek i odstawiam do wystygnięcia.
W szklance mleka gotuję budyń, nakrywam folią i odstawiam by wystygł. Masło ucieram z cukrem na pianę i dodaję porcjami zimny budyń. na końcu dodaję mus z marchwi, mieszam dokładnie by nie było grudek. Masę przekładam do rękawa cukierniczego z końcówką w kształcie gwiazdki i wyciskam krem na wierzchu zimnych muffin. Całość delikatnie posypuję kakao.
Ten post bierze udział w konkursie na Facebook'u