Wykonanie
Przepis wypatrzony w moim starym zeszycie i taki troszeczkę nietypowy, że aż mnie korciło wypróbować. W smaku nie za bardzo przypomina mi snickersa, z wyglądu również , ale ogólne wrażenie nie najgorsze.
Suma-sumarum zjadliwy:P ; Lubię ciasta wilgotne, ale ten trochę przesadził i ciężko było go nawet pokroić, poza tym bardzo lubię
orzechy i na pewno jeszcze nie raz go zrobię, tylko ciasto musi być troszkę grubsze.

Ciasto kruche:1/2 kg
mąki pszennej2
jajka- ja dałam 5
żółtek (zostały po bezach)10 dag
cukru pudru2 płaskie łyżeczki
sody oczyszczonej20 dag
masła lub
margaryny2 łyżki
miodu płynnegoMasa
jabłkowa:1 kg
jabłek3-4 łyżki
cukru1
galaretka dowolnego koloru lub 2-3 łyżki
żelatynyMasa budyniowa:3 szklanki
mleka2 opakowania budyniu3/4 szklanki
cukru1 kostka
masłaMasa orzechowa:20 dag
orzechów włoskich2 łyżki
miodu10 dag
masła2 łyżki
cukru kryształu

Wykonanie:Sypkie składniki mieszam w misce, dodaję
jajka,
miód i wiórki
masła i zagniatam ciasto. Zawijam w folię i wstawiam do zamrażalnika na ok 40 min. Dzielę na trzy części i każdą z nich rozwałkowuję (ciasto jest bardzo cieniutkie) pomiędzy dwoma kawałkami folii, przekładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180'C na ok 10 min.W ten sposób przygotowuję dwa pierwsze ciasta. Na trzeci , surowy, najpierw nakładam masę
orzechową.
Orzechy miksuję i razem z pozostałymi składnikami wrzucam do garnuszka i podgrzewam. Ciepłą masę wykładam na ciasto i wstawiam do piekarnika również nagrzanego do 180'C na 10 min. . Upieczone ciasta odstawiam na bok, aby przestygły.
Jabłka myję, obieram i ścieram na tarce jarzynowej o dużych oczkach. Dodaję
cukier i smażę na wolnym ogniu od czasu do czasu mieszając by ich nie przypalić. Do usmażonych
jabłek wsypuję
galaretkę i mieszam, aż się rozpuści. Masę
jabłkową studzę i wykładam na pierwszy upieczony placek. Drugim przykrywam i zaczynam szykować masę budyniową.Na
mleku gotuję
budyń, przykrywam wierzch folią i odstawiam aż całkowicie wystygnie.
Masło ucieram z
cukrem dodając porcjami zimny
budyń. Gotową masę wykładam na drugi placek i przykrywam trzecim plackiem z
orzechami. Całe ciasto odstawiam na noc do lodówki.