ßßß
Co jakiś czas serwuję na obiadpodroby. Najczęściej przyrządzamwątróbkę. Za każdym razemstaram się doprawić ją w innysposób, często z zaskakującymidodatkami. Tym razem wróciłam ze sklepu z piękną, świeżutkąwątróbką wieprzową. Umyłam ją pod bieżącą wodą po czym zalałammlekiem na około godzinę.Przygotowałam pozostałe składniki:4 równej wielkości ziemniaki,2 białe cebule, puszka brzoskwiń w syropie, natka pietruszki, kolorowy pieprz i wspomniana wyżej wątróbka.Ziemniaki obrałam, pokroiłam w cienkie plastry (około 3-4 mm).Osuszyłam, rozłożyłam na blaszce, spryskałam olejem i wstawiłamdo piekarnika. Piekłam około 20 minut w temperaturze 185°C.W międzyczasie wyjęłam wątróbkę z mleka, osuszyłam ją bardzo dokładnie,pokroiłam pod skosem w cienkie plastry. Obtoczyłam w krupczatce.Smażyłam w głębokiej patelni na rozgrzanym oleju. Gdy porcje zrobiły sięod spodu rumiane odwróciłam, by po chwili smażenia dodać pokrojoną cebulę.Smażyłam przez 2-3 minuty, posypałam świeżo utłuczonym pieprzem.Następnie wlałam nieco soku z brzoskwiń, przykryłam i przez kolejne2 minuty dusiłam. Na końcu doprawiłam solą.Ziemniaczane chipsy rozłożyłam na talerzach, wyłożyłam wątróbkę, polałamsosem z cebulką. Każdą porcję uwieńczyłam połówką brzoskwini i natką.Bardzo smacznie polecam :)