ßßß
W ciągu ostatnich tygodniśledzie bardzo częstogoszczą na naszym stole.Ten przepis zasugerowała mimoja przyjaciółka, Krysia.Okazał się strzałem w dziesiątkę.Dodatek koperku wydobywawspaniały aromat a niezbytmocna octowa zalewaperfekcyjnie się z nim komponuje.Trudno nie myśleć o jedzeniu,kiedy w lodówce dojrzewajątakie rarytasy.Kilogram świeżych śledzi wypatroszyłam, wymyłam dokładnie,obtoczyłam w mące krupczatce i usmażyłam na rumiano z obu stron.Posoliłam delikatnie dopiero po usmażeniu, odstawiłam do ostygnięcia.Do garnka wlałam wodę i ocet. Nie podam proporcji, gdyż jak wspominałamjuż tutaj, zawsze sporządzam marynatę według własnychpreferencji smakowych.Postanowiłam, że zalewa będzie łagodna. Dodałam do niej ziele angielskie,laurowe liście, ziarna białego pieprzu, jałowiec, nasiona kolendry,cukier i odrobinę soli. Gdy płyn zawrzał dołożyłam trzy cebulepokrojone w plasterki. Odstawiłam.Do letniej marynaty włożyłam dwa pęczki posiekanego koperku,zalałam śledzie. Potrawę przykryłam folią spożywczą i wstawiłam do lodówki.Doskonały smak, rybki pachnące wiosną, słońcem i radością.Bardzo smacznie polecam.