Wprawdzie sezon na śliwki już się skończył, moje zapasy w zamrażarce nadal są pełne. Postanowiłam wykorzystać choć niewielką ich część. Muffiny wyszły przepyszne, miękkie i bardzo puszyste. Najlepiej smakują jeszcze ciepłe ze szklanką mleka.Składniki na około 16 muffinek:2 szklanki mąki pszennej1 łyżeczka proszku do pieczenia1 łyżeczka sody oczyszczonej2 jajka, roztrzepane120 g drobnego cukru do wypiekówpół szklanki oleju słonecznikowego300 g kwaśnej śmietany lub jogurtu naturalnego5 śliwek dużych pokrojonych w drobne kawałki ( u mnie mrożone śliwki )1/4 szklanki brązowego cukru ( do posypania )Przygotowanie:W jednym naczyniu mieszamy składniki suche: mąkę, cukier, proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną, w drugim naczyniu mokre: jajka, olej i śmietanę. Składniki połączyć razem i na koniec dodać pokrojone śliwki.Ciasto wyłożyć do do formy na muffinki wyłożoną papilotkami i każdą muffinkę posypać brązowym cukrem.Piec około 25 minut w temperaturze 190 stopni. Po upieczeniu studzić na kratce.