ßßß
Przepis znalazłam tutaj ( kilk ) i troszkę go zmodyfikowałam używając mąki pszennej razowej i brązowego cukru. Wilgotne, dobrze słodkie, smakują jak małe chrupiące drożdżówki, tylko troszkę czuć sodę, więc następnym razem ją pominę ( a może tak powinno być??, pierwszy raz piekłam muffiny z dodatkiem sody ).Składniki suche:2 szklanki mąki pszennej ( ja użyłam pół na pół mąki pszennej i pszennej razowej )120 g drobnego cukru do wypieków ( ja użyłam pół na pół białego i brązowego )1 łyżeczka proszku do pieczenia1 łyżeczka sody oczyszczonejSkładniki mokre:2 jajka roztrzepanepół szklanki oleju słonecznikowego300 g kwaśnej śmietanyoraz śliwki pokrojone na małe kawałki ( ja użyłam mrożonych, wiadomo pora teraz nie jest śliwkowa :)) i brązowy cukier demerara do posypaniaPołączyłam suche składniki z mokrymi, dodając na końcu śliwki. Ciasto nakładałam do foremek muffinkowych i każdą muffinkę posypałam brązowym cukrem. Piekłam 25 minut w 190 stopniach, studziłam na kratce. Smacznego :))