Sałatka z brzoskwinią, awokado i mozzarellą

Wykonanie

Stan w którym mieszkam obecnie w Stanach – Georgia, nazywa siebie stanem brzoskwiń (Peach State), to też zainspirowało mnie do stworzenia dania z tymi pysznymi owocami. Oczywiście jak to ja, postanowiłam wkomponować je w danie na słono!
Składniki (na 2 porcje):
1 duża brzoskwinia
1 duże, dojrzałe awokado
1 kulka mozzarelli
ulubiona mieszanka sałat – dwie pełne garście (użyłam takiej która miała połowę szpinaku)
Dressing
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka octu balsamicznego
1 łyżeczka miodu
garść świeżej bazylii
szczypta soli
Przygotowanie:
Brzoskwinie przekrawamy na pół, wyjmujemy pestkę i kroimy w plasterki. Następnie smażymy (najlepiej na patelni grillowej, lub na grillu) po kilka minut z każdej strony, aż owoc się lekko przyrumieni i skarmelizuje.
Do pojemnika blendera wrzucamy wszystkie składniki dressingu i miksujemy na gładki sos. Bazylia powinna być drobno zblendowana (jak do pesto), a sam sos jest dosyć gęsty.
Na talerzu układamy umyte i osuszone liście sałaty, układamy porwaną na mniejsze kawałki mozzarellę. Awokado przekrawamy na pół,, wyjmujemy pestkę i kroimy w plasterki, dodajemy do sałatki. Na wierzch układamy grillowane brzoskwinie i wszystko polewamy dressingiem.
Taka sałatka smakowała nawet mojemu mięsożernemu Lubemu