Jajka po benedyktyńsku lub inaczej jajka w koszulkach.Idealne na śniadanie.Bez skorupek,które trzeba obierać.Jajka te można jeść z dowolnymi ulubionymi dodatkami:chrupiącym boczkiem,szynką parmeńską,majonezem,rzeżuchą czy kiełkami...Wspaniale jest je ułożyć na ciepłych i chrupiących grzankach.Pysznie smakują z sosami np.holenderskim.Do tego szklanka soku z pomarańczy i można zacząć miło dzień.Rozbiłam jajko i wbiłam je do kubeczka.W małym garnuszku zagotowałam wodę.Dodałam do niej łyżkę octu winnego.Łyżką zrobiłam wir w garnku.Wlałam delikatnie jajko i obgotowałam je przez około 2-3 minuty.Łyżką zagarniałam białko do środka.Białko powinno być wokół ścięte,a żółtko ma pozostać półpłynne.Podawałam na chrupiącej grzance, posypaną rukolą,świeżo zmielonym czarnym pieprzem,plasterkami rzodkiewek i suszonymi pomidorami.Smacznego!