Wykonanie
SAŁATKAZ LIŚĆMI
BOTWINKI I
SZYNKĄ PARMEŃSKĄW
OWOCOWO-
BAZYLIOWYM DRESINGU

Dzisiaj mam dla Was
sałatkę na wiosnę, chociaż lato za oknem ;) Efekt moich wypocin na warsztatach kulinarnych Dietetyczne Rewolucje organizowanych w ramach Fabryki Zdrowia przez OLEOFARM oraz andel's Cracow Hotel . Odbyły się one na początku kwietnia (tak wiem, zapłon to ja mam...ale poczekajcie na jeszcze starsze relacje ;) ) , zaś
sałatka, która tutaj oglądacie przyniosła mi nagrodę w postaci volcheru na pyszną (mam nadzieję ) kolację w andel's Hotel w
Krakowie oraz moc zdrowych produktów OLEOFARM'u -
soku żurawinowego,
oleju lnianego, soku z aloesu, prażonych pestek dyni
solo, z
sola morską, z
cynamonem oraz książeczkę z przepisami z Fabryki Zdrowia. Do tego zniżki na pyszne produkty, jak np
olej z pestek
winogron tłoczony na zimno czy
sok malinowy z lipą, których dodałam do tej sałatki :) Słowem - szaleństwo ;)
Sałatka została docenionaprzez
Panią Dietetyk - Katarzynę Wilkos i Szefa Kuchni Restauracji andel's Cracow Hotel - Rafała Kosińskiego, jako jedna z
trzech najzdrowszych, najciekawszych i najładniej podanych kompozycji. Dumna jestem bardzo ;) Poniżej na zdjęciu widzicie Naszych Jurorów :)

W Dietetycznych Rewolucjach, organizowanych generalnie w różnych miastach Polski , w
Krakowie, oprócz mnie ;) , miały okazję wziąć udział :Gosia z http:// fochygochy.blogspot.com/Beatka z http:// kuchniawzieleni.blogspot.com/Ullcik z http://kuchnianawzgorzu.pl/Malwinka z http:// gaskamalwinka.blogspot.com/Justyna i
Magda z http:// omnomnom-blog.blogspot.com/Plaamka z http://plaamkaa.pl/Poniżej Dziewczyny w migawce mojego Aparatu :)

W ramach warsztatów miałyśmy okazję poznać wszystkie produkty OLEOFARM'u, posmakować wszystkich zdrowych
soków, pestek, pesteczek i innych pyszności.
Potem zabrałyśmy się do pracy. W efekcie ja stworzyłam dwie dietetyczne wariacje - drugą
sałatkę poznacie niebawem - czytaj jutro ;) Kiedy jury dyskutowało, my posmakowałyśmy
wina, lekkiego i pysznego, choć wytrawnego. A na koniec spałaszowałyśmy nasze pyszne sałatki.

Ciesze się strasznie z takich miłych i spontanicznych akcji oraz zaproszeń. Jeszcze raz dziękuję Organizatorom za zaproszenie a Was zapraszam najpierw na przepis, a
potem na końcu na relacje filmową z Warsztatów, dodaną przez Organizatorów - od razu zaznaczam, że kamera tak na mnie podziałała, ze pomyliłam składniki sałatki ;) Oryginalny przepis już tu :Składniki :kilkanaście bardzo
młodych listków
botwinki3 duże liście
sałaty lodowejkilkanaście listków świeżej
bazylii3 plasterki
szynki parmeńskiejpłatki migdałoweolej z pestek
winogron tłoczony na zimnosok z
granatusok malinowy z lipą
pieprzWszystkie wypłukane listki odsączamy na ręczniku papierowym.
Sałatę rwiemy w palcach na bardzo małe kawałki, układamy na dnie miseczki. Na nią układamy małe paski
szynki parmeńskiej - również rwane w palcach. Kilka listków
botwinki kroimy w paseczki i posypujemy nimi
sałatkę. Robimy dresing. Do osobnego naczynia nalewamy odrobinę, około 3 łyżki każdego, soku z
granatu,
soku malinowego z lipa i
oleju z pestek
winogron. Listki
bazylii kroimy na paseczki, dorzucamy do dresingu,
pieprzymy i całość mieszamy. Następnie polewamy
sałatkę i posypujemy ją z wierzchu
płatkami migdałowymi. Miseczkę dookoła dekorujemy listkami
botwinki i
bazylii. Smaczności ! :)