Polenta na słodko i słono z sosem pomarańczowym

Wykonanie

To był mój pierwszy raz z polentą. Nigdy nie przygotowywałam tej potrawy, choć wiem, że jest on jednym z tradycyjnych dań włoskich. Przechodząc kilka dni temu pomiędzy półkami sklepowymi zdecydowałam, że kiedyś trzeba spróbować i świetnie nada się ona na weekendowe śniadanie. Nie bardzo wiedząc z czym najlepiej smakuje polenta zdecydowałam się na podanie jej w dwóch wersjach: na słodko z ricottą, dżemem malinowym i sosem pomarańczowym oraz na słono z salami i serem pleśniowym. Jak się okazało najlepiej smakowało połączenie camemberta z sosem pomarańczowym oraz salami z dżemem malinowym.
Składniki na polentę:
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki wody
1/2 szklanki polenty
1 łyżeczka masła
sól morska
Składniki na sos pomarańczowy:
skórka starta z 1 pomarańczy
1 pomarańcza
skórka z 1/2 cytryny
1/4 cytryny
1 łyżka miodu
1 listek laurowy
2 goździki
1/4 łyżeczki cynamonu
Dodatki:
salami
ser pleśniowy typu camembert
ser ricotta
awokado
rukola
dżem malinowy
Przygotowanie:
Polenta: W garnku podgrzewam mleko i wodę. Gdy płyn zrobi się ciepły dosypuję polentę, dodaję masło i podgrzewam dalej. Od tego momentu należy dokładnie mieszać zawartość garnka, aby nie powstały kluski i całość nie przypaliła się. Polenta jest gotowa gdy wchłonie płyn i przestanie mieć lekko gorzkawy smak. Należy przełożyć ją do niskiego naczynia i odstawić do wystudzenia na minimum dwie godziny, a najlepiej na całą noc. Gdy masa stężeje kroję ją na kawałki i podsmażam na patelni na niewielkiej ilości masła.
Sos pomarańczowy: Ścieram skórkę z pomarańczy i cytryny. Dokładnie obieram oba owoce, pozbawiając je białej skórki i kroję na małe kawałki. Przekładam całość do rondelka i dodaję pozostałe składniki: miód, liść laurowy, goździki i cynamon. Podgrzewam na niewielkim ogniu pod przykryciem do momentu aż pomarańcza i cytryna rozpadną się. Mieszam od czasu do czasu, aby miód nie przypalił się.
Podanie: Z polenty przygotowuję małe kanapeczki w wersjach na słodko i słono. Wyłącznie od fantazji jedzącego zależy jaką kombinację wybierze. Mi najbardziej zasmakowało połączenie camemberta z sosem pomarańczowym. Równie dobra była wersja z salami i dżemem malinowym.
Przepis powstał w ramach konkursu „Dżem dobry, pobudka”