Brownie z malinami i białym serem (bez czekolady)

Wykonanie

Nie jest to typowe brownie, ponieważ nie wykorzystałam czekolady do jego przygotowania, co obniżyło kaloryczność wypieku. Zamiast tego do ciasta dodałam maturalne kakao oraz maliny. Dodatkowo obniżyłam zawartość cukru względem oryginalnego przepisu. W rezultacie otrzymałam ciekawy (lekko kwaśni i gorzki) smak, który przypadł do gustu nawet najbardziej wybrednym odbiorcom.
Jeszcze gorące brownie trafiło na talerz.
Maliny można zastąpić dowolnymi innymi kwaśnymi owocami. Do czekoladowego ciasta świetnie pasują wiście czy jagody. Oczywiście warto dodać także orzechy.
Składniki:
1/3 kostki masła
4 łyżki naturalnego kakao
1/3 szklanki mąki
2 jajka
2/3 jogurtu naturalny
3 łyżki brązowego cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka malin
Masa serowa:
1 kostka twarogu półtłustego
1 jajko
3 łyżki białego cukru
1 łyżka mąki
1/3 jogurtu naturalnego
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
maliny do ozdoby (można pominąć)
Przygotowanie:
W rondelku rozpuszczam masło i dodaję kakao. Wyłączam ogień i dorzucam mąkę, jajka, jogurt, cukier i proszek. Mieszkam składniki do czasu powstania jednolitej masy. Dodaję maliny i przekładam na blaszkę.
Do rondelka wkładam twaróg i rozgniatam widelcem. Dodaję jajko, cukier, mąkę, jogurt i proszek. Mieszam i wykładam na brownie. Ciasto można udekorować malinami, czego z perspektywy czasu nie polecam, ponieważ wysychają w piekarniku.
Piekę w temperaturze 175 stopni przez ok 30 minut. Następnie zmniejszam temperaturę do 160 stopni, włączam termoobieg i piekę przez kolejne 10 minut.