Wykonanie
Mam na imię Sara i jestem czekoladoholikiem. Brownie to stan wyższej czekoladowości. Pokuszę się o stwierdzenie, że jest bardziej
czekoladowe niż
czekolada. Szczególnie kiedy jest jeszcze ciepłe. Robiłam już jedno podejście do tego ciasta i uznałam, że pierwsze brownies były idealne i
powiem Wam, że te też takie są, choć odrobinę się różnią. Pierwsze brownies były bardziej puszyste (choć i tak zbite, w końcu taka jest natura brownies), te są bardziej "gliniaste" w konsystencji, a tuż po upieczeniu nieco bardziej maziste. Oba przepisy są idealne!
Składniki (na 15/20 sztuk):200 g ciemnej
czekolady200 g
masła1 szklanka
mąki1/2 szklanki gorzkiego
kakao1 łyżeczka
proszku do pieczeniaszczypta
soli4
jajka1 i 3/4 szklanki
cukrułyżeczka
cukru waniliowego lub esencji waniliowej20-50 g drobno posiekanej
czekoladyPrzygotowanie:Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 stopni Celsjusza. W naczyniu żaroodpornym umieścić połamaną
czekoladę (200 g) i
masło pokrojone na mniejsze kawałki. Wstawić do rozgrzewającego się piekarnika, mieszać od czasu do czasu, aż
masło i
czekolada się rozpuszczą i połączą. W międzyczasie do osobnej miski przesiać
mąkę,
proszek do pieczenia,
kakao, dodać
sól i wymieszać.
Czekoladową mieszankę lekko ostudzić, a następnie dodać do niej
jajka,
cukier i
cukier waniliowy, wymieszać. Do czekoladowej masy dodać suche składniki i wymieszać, na koniec dodać posiekaną
czekoladę. Masę przełożyć do prostokątnej formy (o wymiarach około 20x30 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i piec 30 minut. Po wyjęciu z piekarnika przestudzić chwilę, następnie pokroić na prostokąty (np. 3 lub 4 części wzdłuż blachy i 5 części w poprzek). Brownies pyszne są jeszcze ciepłe, po ostudzeniu oczywiście też! Polecam z
mlekiem.Na bazie przepisu ze strony chefmichaelsmith.com, z lekkimi modyfikacjami.