ßßß Cookit - przepis na Automat do pieczenia chleba z LIDL'a - RECENZJA! - kulinarna piniata - przepisy kulinarne ze zdjęciami oraz kulinarny lifestyle

Automat do pieczenia chleba z LIDL'a - RECENZJA! - kulinarna piniata - przepisy kulinarne ze zdjęciami oraz kulinarny lifestyle

nazwa

Wykonanie

12 programów do łatwego i szybkiego pieczenia chleba – z praktyczną funkcją utrzymującą ciepło przez 60 minut
całkowicie zautomatyzowane przyrządzanie ciasta: mieszanie, ugniatanie, rośnięcie i pieczenie
wybór przyrumienienia skórki chleba (3 stopnie) i wagi chleba (750/1000/1250g) dzięki wyświetlaczowi LCD z praktycznym, 15-godzinnym timerem i lampką wskazującą pracę
forma do pieczenia oraz ugniatacze pokryte są wysokojakościową powłoką zapobiegającą przywieraniu
specjalny program do pieczenia bez glutenu
odpowiedni do mieszanek do wypieku chleba dostępnych w sieci LIDL
antypoślizgowe nóżki z instrukcją obsługi i przepisami w zestawie: miarka-pojemnik, miarka-łyżka i pomoc do wyciągania mieszadeł do ugniatania
2 wzory
3 lata gwarancji
Z tego opisu właściwie wynika już wszystko o czym chciałam napisać. Ale jednak dodam kilka spraw od siebie. Ale po kolei…
Punkt pierwszy mówi o 12 programach i o 60 minutach podtrzymywania ciepła. Teoretycznie tak to właśnie wygląda. W praktyce w ciągu ostatnich 6 miesięcy używałam 4 programów zaledwie. Każdy jednak ma inny system pracy i te 12 programów to niezbędne minimum żeby do każdego się dopasować. Do programów używanych przeze mnie najczęściej był oczywiście program Normalny (do wypieku chleba z mieszanek lub z własnych przepisów), Słodki (do wypieku chałki, ale można w tym przypadku również używać programu Normalnego), Ciasto zagniatane (rewelacyjna funkcja dzięki, której można wyrobić ciasto np na pizzę, albo na drożdżówki, albo na rogaliki), Makaron (chyba najlepsza funkcja poza programem Normalnym; można za jej pomocą zrobić ciasto na pierogi, makaron lub po prostu zagnieść jakiekolwiek ciasto bez brudzenia rąk) oraz Pieczenie (czyli zwykłe pieczenie 60 minut przydatne do wypieku chleba na zakwasie).
Przy okazji warto wspomnieć o tych 60 minutach podtrzymywania ciepła. Dzięki tej drobnej funkcji nie musisz lecieć do automatu zaraz po zakończeniu jego pracy w obawie, że jeżeli chleb poleży dłużej w formie to namięknie, nawilgotnieje i nie będzie się nadawał. Na wyjęcie chleba z formy masz (po usłyszeniu sygnału koniec) jeszcze godzinę…
Dodatkowo, czego producent nie napisał wprost, jest funkcja podgrzewania wstępnego. Przed rozpoczęciem każdego programu automat podgrzewa składniki do 25-30 stopni. Tworzy więc idealne środowisko do pracy dla drożdży. Nie trzeba więc wlewać do automatu podgrzanego mleka czy wody, wystarczy takie prosto z lodówki… prawda, że oszczędność czasu?
Punkt drugi czyli totalnie zautomatyzowany automat… To mi się podoba w tego typu maszynach. Wrzucasz wszystko do formy, wkładasz do automatu, ustawiasz program i po 3-4 godzinach wyjmujesz świeży, pachnący chlebek bez żadnego brudzenia i pilnowania. Maszyna robi wszystko za ciebie i w odpowiedniej kolejności…
Opóźnienie 15-godzinne to funkcja dla osób, które uwielbiają gdy budzi je z rana zapach świeżo upieczonego pieczywa. Wkładamy na wieczór wszystkie składniki (pamiętając o kolejności – mokre ->sypkie ->drożdże), ustawiamy timer (strzałki) na czas po jakim mamy otrzymać gotowy chleb i idziemy spać. Rano (po ustawionym czasie) otrzymujemy świeżo upieczony chlebek, który wystarczy wyjąć z formy i lekko przestudzić. Ja osobiście tą funkcję uwielbiam i bardzo często ją stosuję.
Punkt kolejny to wyświetlacz. Bardzo prosty w obsłudze. Nawet bez przeczytania instrukcji można pojąć jego obsługę w dosłownie 5 minut. Wszystko jest przejrzyste a programy opisane są po polsku na pasku przy wyświetlaczu.
Do zestawu dołączone są elementy niezbędne do wypieku chleba. Forma, mieszadła, miarka do płynów i do suchych produktów oraz użyteczny przyrząd do wyjmowania mieszadeł z upieczonego chleba. Forma i mieszadła, tak jak napisał producent, pokryte są specjalną nieprzywierającą powłoką. Zgadzam się z tym w 100%. Przez cały okres użytkowania nie udało mi się nic przypalić ani męczyć się z myciem dłużej niż kilka minut. Formę czasem po pieczeniu wystarczy wytrzeć ręcznikiem papierowym i wysypać okruszki.
Automat oczywiście jest idealny do mieszanek dostępnych w LIDL’u. Gdy zaczynałam swoją przygodę z tym automatem korzystałam tylko z nich. Wystarczy do nich dolać tylko wodę, ustawić program i czekać na chleb. W smaku również są bardzo dobre. Nie zauważyłam żeby w swoim składzie posiadały jakieś tony konserwantów czy innych barwników. Na początek są naprawdę godne polecenia. Szczególnie ciabatta.
Do zestawu dołączone są, oprócz instrukcji również przepisy. Zwykle gdy coś takiego dodają to można to „o kant d*** potłuc”. Tym razem jednak warto do tej książeczki zajrzeć i wypróbować kilka przepisów na każdy program. Pozwala to na naukę obsługi automatu a przy okazji otrzymane wypieki są bardzo smaczne.
O gotowych mieszankach do automatu postaram się w przeciągu kilku dni napisać kolejnego posta. Zaglądajcie więc do mnie na bieżąco!
Dodam jeszcze, że gdy ktoś decyduje się na zakup automatu to najlepiej kupić od razu 10kg mąki. Wychodzi ona z kuchni błyskawicznie. Przy normalnym użytkowaniu takiej maszyny (nie tylko do chleba ale np pierogów czy makaronu) w ciągu dwóch tygodni u mnie w domu potrafi zniknąć ok 10kg mąki.
Doszliśmy więc prawie do końca recenzji. Dodać należy jeszcze, że dostępność tych automatów w LIDL’u jest bardzo okresowa. Trudno nawet przewidzieć kiedy one się pojawią. A gdy się pojawiają na promocji znikają w ciągu dosłownie 2 dni. Wiele osób z mojego otoczenia po moich słownych „ohah i ahah” napaliło się na zakup tej maszyny niestety nie można było jej dostać. Atrakcyjności temu produktowi dodaje oczywiście cena. W zależności od promocji można go dostać za 179zł do 199zł. Jest to jeden z najtańszych tego typu automatów. Stosunek jakości do ceny w tym przypadku jest zdecydowanie zachęcający do kupna i naprawdę warto poczekać na promocję sklepową.
Przejdźmy jeszcze do minusów maszyny. Jest ich nie wiele i na pewno ilość plusów zdecydowanie w tym przypadku przeważa. Jednak o minusach napisać trzeba również.
Po pierwsze głośność. Nie wiem jak w modelach innych firm ale SilverCrest jest dość głośny. Zarówno praca mieszadeł do najcichszych nie należy, jak i sama grzałka. Podczas pieczenia mój egzemplarz potrafi lekko „syczeć” i „pstrykać”. Ponoć inne osoby tego w swoich maszynach nie zaobserwowały. Ja tak, więc o tym piszę. Jest to może mało uciążliwe gdy maszyna pracuje normalnie w dzień. Natomiast gdy ustawiamy opóźnienie i pieczemy chleb w nocy jej praca staje się lekko irytująca…
Kolejna sprawa to brak możliwości wyłączenia „pikania” i dźwięku zakończonej pracy. Szczególnie irytujące dla młodych rodziców, którzy właśnie po kilku godzinach lulania ułożyli dziecko do spania… Moje dziecko od samego początku na dźwięki maszyny jest wyczulone… Gdy tylko kończy pracę (maszyna) wydaje dźwięk a moje dziecko od razu oczy jak 5zł…
Reasumując, maszynie pomimo tych kilku minusów przyznaję 10pkt na 10. Ja sobie nie wyobrażam już życia bez takiego urządzenia w domu. Nie zamieniłabym jej na żadną inną.
Na ocenę wpływ miały cechy takie jak: funkcja makaron i ciasto zagniatane, nieprzywierająca forma i mieszadła, dwa mieszadła, cena!, uniwersalność, łatwość w obsłudze, książeczka z przepisami, proste i czytelne, polskie menu.
Jeżeli podoba Ci się mój blog i chcesz mi pomóc w jego ‚rozkręceniu’ kliknij Lubię to! i ‚+1 poleć w Google’. Dzięki temu będzie on bardziej widoczny dla innych a ja będę bardzo wdzięczna!
EDIT: Ponieważ coraz więcej osób do mnie pisze z informacją, że ich egzemplarze nie „syczą” ani nie „pstrykają” podczas pieczenia, postanowiłam skorzystać z gwarancji producenta. Dostałam numer telefonu pod który miałam zadzwonić celem złożenia reklamacji. Okazuje się, że jest to gwarancja door-to-door. Po mój automat ma przyjechać kurier i w ciągu kilku dni dowiem się czy reklamacja została rozpatrzona pozytywnie czy negatywnie. To jeszcze bardziej zachęca mnie do kupna kolejnych produktów SilverCrest.
EDIT 2: Z dobrych źródeł wiem, że automat bez problemu można dostać na allegro. Cena razem z wysyłką to około 180zł. Ale uwaga aukcja, którą widziałam posiada automaty z hiszpańskim/portugalskim menu (naklejką).
EDIT 3: W tym miejscu jeszcze odeślę Was to recenzji blendera SilverCrest .
EDIT 4: W końcu nie złożyłam reklamacji bo przestał pstrykać. Widocznie się przestraszył. Za to chyba teraz mnie to nie ominie bo coś niedobrego stało się z termostatem :/
EDIT 5: ZAREKLAMOWAŁAM! O SZCZEGÓŁACH MOŻECIE POCZYTAĆ W POŚCIE
JAK ZAREKLAMOWAĆ POPSUTY SPRZĘT W LIDL?
Jeżeli zainteresowała Cię ta recenzja zapraszam jeszcze do przeczytania recenzji Multicookera Redmond – w nim również upieczesz chleb. A oprócz tego usmażysz, upieczesz, ugotujesz, podgrzejesz i przygotujesz jogurty.
Źródło:http://kulinarnapiniata.pl/automat-do-pieczenia-chleba-z-lidla-recenzja