Pocałunek diabła czyli skrzydełka po diabelsku

Wykonanie

Składniki:
14 skrzydełek z kurczaka
1 cebula
1 ząbek czosnku
½ szklanki pikantnego keczupu
2 łyżki koncentratu pomidorowego
3 łyżki cukru
3 łyżki oleju
½ łyżeczki papryki słodkiej
½ łyżeczki papryki ostrej
½ łyżeczki pieprzu Cayenne
1 łyżeczka soli
3 krople tabasco
1 łyżeczka suszonej bazylii
2 łyżki masła
Wykonanie:
Przygotowujemy sos do skrzydełek. Cebulę oraz czosnek siekamy w drobną kosteczkę, dodajemy do ketchupu i koncentratu pomidorowego i miksujemy ze sobą. Łączymy z olejem, cukrem oraz tabasco. Na samym końcu dodajemy sypkie przyprawy: paprykę słodką, paprykę ostrą, pieprz Cayenne, suszoną bazylię, sól i wszystko ze sobą dokładnie mieszamy. Przypraw dodajemy w zależności od tego jaki efekt pikantności chcemy otrzymać, u mnie były to skrzydełka pikantne.
Skrzydełka dokładnie myjemy i osuszamy. Wkładamy je do worka, wlewamy przygotowany sos i związujemy u góry, energicznymi ruchami podrzucamy workiem, aby sos pozostał na skrzydełkach. Skrzydełka w worku chowamy do lodówki na około 1 godzinę, aby składniki się przegryzły. Po tym czasie wyjmujemy z lodówki. Szkło żaroodporne smarujemy masłem, układamy zamarynowane skrzydełka.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni zapiekamy przez około 45-55 minut. Pieczemy bez przykrycia. Doskonale smakują z pieczonymi ziemniakami lub z ugotowanym ryżem jaśminowym.