ßßß
Długo nie wychodziła mi szarlotka, niby proste ciasto, a zawsze było twarde jak skała. Do dziś nie wiem czemu. Ale w końcu dostałam super przepis, od mojej przyszłej teściowej. Od tej pory ciasto zawsze się udaje i wszystkim smakuje. Był jeszcze jeden przepis mojej Babci, ale nie ogarnęłam go. Szarlotka Babci była całkiem inna niż ta, ale równie pyszna, mięciutka, rozpływająca się w ustach. I choć próbowałam kilka razy, ciasto nigdy nie wyszło mi tak pyszne jak jej- może to był sekret Babcinych rąk…Ten smak zostanie mi na zawsze w pamięci.Wracając do naszej szarlotki, przygotowujemy następujące składniki:3 szklanki mąki pszennej3/4 margaryny (proponuję Kasię)3 łyżeczki proszku do pieczenia6 łyżek cukru5 żółtekszczypta soli2 łyżki śmietany (opcjonalnie)1,5 kg jabłek (dobra jest szara reneta)cynamon, cukier do posypania jabłek, może być waniliowy)3 łyżki bułki tartej (opcjonalnie)Przygotowujemy jabłka: umyte obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Przyprawiamy cynamonem i niewielką ilością cukru, ok 2 łyżki (ilość cukru zależy od kwaśności jabłek).Z podanych składników wyrabiamy ciasto. Kiedy składniki się połączą 2/3 ciasta rozwałkowujemy na spód blaszki wyłożonej papierem do pieczenia, nakłuwamy spód widelcem, następnie posypujemy bułką tartą. Na tak przygotowane ciasto wykładamy jabłka, i przykrywamy rozwałkowaną pozostałą częścią ciasta. Można również nakłuć wierzch.Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez ok 45-50 minut.smacznego!