ßßß Cookit - przepis na Placuszki zbożowe

Placuszki zbożowe

nazwa

Wykonanie

Pla­cuszki zbo­żowe to posi­łek typowo węglo­wo­da­nowy, lekki, zapew­nia­jący mocny start, ze względu na to, że jest to śnia­da­nie na słodko (zawiera cukry pro­ste), a jed­no­cze­śnie dzięki róż­nym rodza­jom peł­no­war­to­ścio­wych płat­ków, więc tym samym skro­bii, jest w sta­nie dostar­czać ener­gii przez dłuż­szy czas. Znaj­dziemy tu bogac­two mikro­ele­men­tów pocho­dzą­cych ze zbóż, suszo­nych owo­ców i nasion.
Do wyko­na­nia tego pro­stego posiłku potrzebne będą nastę­pu­jące…
Składniki
150 g płat­ków zbo­żo­wych (patrz tekst),
mleko (patrz tekst),
2 jajka co naj­mniej M-ki,
2 czu­bate łyżki cukru, naj­le­piej trzci­no­wego,
mała garść rodzy­nek,
pół małej gar­ści żura­winy,
mała garść pestek dyni,
kon­kretna łyżeczka sie­mie­nia lnia­nego,
mąka pszenna/kukurydziana lub otręby w razie potrzeby (do zagęsz­cze­nia),
olej do sma­że­nia.
Naj­waż­niej­szym skład­ni­kiem naszych plac­ków zbo­żo­wych są oczy­wi­ście płatki. W zasa­dzie możemy użyć dowol­nych, cho­ciaż ja lubię uży­wać płat­ków pszen­nych, owsia­nych i orki­szo­wych w rów­nych pro­por­cjach. Sypiemy np. po 75g płat­ków pszen­nych i owsia­nych lub po 50g płat­ków pszen­nych, owsia­nych i orki­szo­wych do głęb­szego naczy­nia, mie­szamy i zale­wamy mle­kiem do poziomu płat­ków na przy­naj­mniej 1h przed przy­go­to­wa­niem posiłku, a naj­le­piej jesz­cze wie­czo­rem, poprzed­niego dnia. Jeśli bar­dzo nam się śpie­szy, możemy użyć pod­grza­nego mleka, albo naczy­nie z płat­kami i mle­kiem pod­grzać przez chwilę w mikro­fa­lówce.
Gdy płatki już zmiękną, doda­jemy do nich pozo­stałe skład­niki i porząd­nie wszystko mie­szamy. Jeśli wyszło nam totalne “ciam­cia­ram­ciam”, które spływa z łyżki przy pró­bie nabra­nia, to możemy dosy­pać nieco mąki pszen­nej, łyżkę — dwie, w celu zagęsz­cze­nia. Dość dobrze spi­sują się też tutaj otręby, a te są jak wia­domo szcze­gól­nie cenne ze względu na wysoką zawar­tość błon­nika (cho­ciaż płat­kom też go nie bra­kuje). Można też użyć mąki kuku­ry­dzia­nej, choć ta, ze względu na brak glu­tenu nie ma takich zdol­no­ści wią­żą­cych jak mąka pszenna, a bar­dziej “odsysa” wodę.
Pro­dukty zbo­żowe warto łączyć z pro­duk­tami mlecz­nymi, ponie­waż wza­jem­nie wspa­niale uzu­peł­niają swój skład ami­no­kwa­sowy, przez co zwięk­sza się bio­do­stęp­ność zawar­tego w nich białka.
Mie­sza­ninę nakła­damy łyżką na roz­grzany na patelni olej, for­mu­jąc nie­duże, pła­skie pla­cuszki i obsma­żamy rów­no­mier­nie na złoto — brą­zowo (jak kto lubi) z oby­dwu stron. Smaży się szybko, więc warto uwa­żać, żeby ich nie przy­pa­lić. Powinno wyjść ok. 12szt. po ok. 50g każda.
Gotowe pla­cuszki zbo­żowe poda­jemy same, albo z kon­fi­tu­rami i kub­kiem kakao lub kawy zbo­żo­wej.
Smacz­nego
Pla­cuszki zbo­żowe
Skład­niki:
Płatki pszenne, owsiane i orki­szowe — po 5dag
mleko kro­wie
jajka kurze — 2szt. M — L
cukier brą­zowy — 2 czu­bate łyżki
rodzynki — mała garść
pestki dyni — mała garść
sie­mię lniane — czu­bata łyżeczka
mąka pszenna/kukurydziana lub otręby
olej do sma­że­nia
Źródło:http://bombakaloryczna.pl/placuszki-zbozowe