Wykonanie

Podczas październikowego wypadu w Tatry, które kocham całym
sercem, udało mi się zjeść pyszną kwaśnicę, co wcale nie jest takie łatwe, bo wielu knajpach podawana jest ala' kwaśnica. Zawsze ciężko mi było uzyskać ten bardzo typowy smak zupy.
Żeberek baranich nigdzie nie mogłam znaleźć i sądziłam zawsze, że głównie to z tego powodu, zupa nie smakuje jak ta podawana przez górali. Tym razem postanowiłam dotrzeć do sedna sprawy i odkryłam, że szefowa kuchni dodaje do kwaśnicy ziarna
kopru włoskiego, było to dla mnie zaskoczeniem, ale
powiem Wam że to był ten sekretny składnik i po jego dodaniu zupa nabiera niesamowitego smaku!Polecam!


Składniki:- 500 g
żeberek, mogą być wieprzowe-
kiszona kapusta wraz z
sokiem- 400 g
wędzonego boczku- 2
marchewki- 1
cebula-
sól,
pieprz-
koper włoski (
przyprawa)- ewentualnie 5-6 ziarenek
kminku
Do garnka wlewamy
wodę, wkładamy wszystkie składniki oprócz
kiszonej kapusty,
mięso musi się ugotować i być miękkie, dodajemy
kapustę kiszona w raz z
sokiem. Gotujemy do miękkości.Szczerze polecam!