Wykonanie
Hejka ! Dziś wspólnie z Karoliną jem placuszki jaglane z przepisu Whiness .Każda miała dodać jeszcze ulubione dodatki. Moja wersja smakowa to chałowe placki , które stały się takie za sprawą
mąki sezamowej. Oprócz tego mocno
kakaowe , bo do ciasta powędrowało
kakao i pokruszone ziarna kakaowceZamiast
twarożku , który zamieściła w przepisie jego autorka ja dodałam jogurcik grecki , dzięki którym placuszki stały się mega puszysteJak jest
chałwa , to musi być i
gruszka , bo takie połączenie smaków uwielbiam.Dzisiejsza nie jest w całości , ale w postaci musu.A żeby jeszcze bardziej podkreślić smak
chałwy całość po upieczeni oblałam ulubioną tahiną <333


Chałwowe placuszki jaglane z musem z
gruszki i tahinąPrzepis:- 1/ 4 szkl
mąki jaglanej- 1/4 szkl
mąki sezamowej- kubeczek
jogurtu greckiego-
jajko- łyżka
syrop z agawy- 1/ 2 łyżeczki
proszku do pieczenia- 1/ 3 łyżeczki
sody- łyżka
kakao- ziarna kakaowcaW miseczce wymieszać
maki , proszek,
sodę ,
żółtko ,
jogurt i
syrop z agawy,
kakao i ziarna kakaowca.
Białko ubić na sztywną pianę . Dodać do wcześnie wymieszanych składników . Piec na dobrze rozgrzanej patelni teflonowej .Podawać z ulubionymi dodatkami :)Pierwszy raz w życiu wyszły mi takie placki o jakim marzyłam ., czyli słodkie i mega cienkiMyślę że to za sprawą tego , że nie jem ich sama , ale z kimś oddalonym o kilkaset kilometrów ode mnie ?Plackami mogłam się delektować , bo przepadła moja ukochana lekcja - biologia i w
sumie nie opłacałoby mi się dziś pędzić do szkoły , ale obiecałam przyjaciółce , że pomogę jej w zadaniu , którego ona nie rozumie.A przecież przyjaciołom się nie odmawia ?I chyba dziś też będzie obiadek na blogu :)Miłego wtorku :)