Wykonanie

Typowo włoski deser na zimno. Prekursor
lodów. Powstaje poprzez zamrożenie kremu o konsystencji puszystego musu. Nazwa dosłownie oznacza "prawie zamrożony". Prawie, bo deser nie zamarza, dzięki znacznej zawartości
cukru i nieznacznej zawartości
alkoholu (na przykład
likieru Amaretto).Składniki:3
białka400 ml
śmietany 30%1/2 szklanki
cukru2 łyżki
cukru waniliowego1/4 szklanki
kawy parzonej2 łyżki
likieru AmarettoŚmietankę kremówkę ubijamy na sztywno. Wkładamy ją do lodówki.Zaparzamy
kawę. Ja zrobiłam ją w ekspresie, dzięki
czemu uzyskałam klarowną, mocną esencję. Jeśli nie macie ekspresu skorzystajcie z
kawy rozpuszczalnej (2 łyżeczki
kawy na 1/4 szklanki gorącej
wody).Łączymy
kawę i 1/2 szklanki
cukru. Gotujemy całość, mieszając cały czas, około 5 minut - aż
cukier się rozpuści. Następnie zmniejszamy ogień i podgrzewamy naczynie kolejne 5 minut, aż
syrop zgęstnieje.
Jajka dokładnie myjemy i wyparzamy wrzątkiem. Oddzielamy
białka i ubijamy je na sztywną pianę z
cukrem waniliowym. Cieniutkim strumyczkiem, nie przerywając ubijania, wlewamy gorący
syrop. Gdy masa podwoi swoją objętość i stanie się lśniąca, przerywamy ubijanie i odkładamy masę w chłodnę miejsce, aby przestygła. Do całkowicie zimnej masy dodajemy (łyżka po łyżce)
śmietanę oraz
likier Amaretto, bardzo delikatnie całość mieszając. Wsypujemy pokruszone
ciastka amaretti i ponownie mus mieszamy. Przekładamy go do przygotowanej formy aluminiowej lub zwykłej keksówki wyłożonej folią spożywczą. Mrozimy deser przez całą noc. Gotowe semifreddo wyjmujemy z zamrażalnika. Za pomocą łyżki do
lodów nakładamy deser do miseczek, polewamy go
likierem Amaretto i posypujemy pokruszonymi
ciasteczkami.