ßßß Cookit - przepis na Łatwy chleb pszenny na drożdżach

Łatwy chleb pszenny na drożdżach

nazwa

Wykonanie

Dzisiaj pachnący, świeżutki chleb domowego wypieku. Bochenek jest mięciutki i jasny w środku z chrupiącą, pyszną skórką. Zachęcam Was do upieczenia takiego swojego chleba bo jest naprawdę bardzo łatwy w przygotowaniu. Do wypieku potrzebne będą tym razem zwykłe drożdże - świeże albo suszone. Mówię Wam - taki świeży chleb z domowym masłem to coś pysznego!
Dzisiejszy wpis powstał w ramach wspólnej zabawy blogerów "Wypiekanie na śniadanie". Tym razem do pieczenia zachęcił nas i przepis podał Paweł . Swój chleb nazwał szwajcarskim ze względu między innymi na nacięcie w kształcie krzyża jakie robi się na bochenku a kojarzące się ze szwajcarską flagą.
Zwykły chleb pszenny drożdżowy
czas przygotowania: 35 minut + 2 h wyrastania + 1 h pieczenia + czas studzenia
składniki:
300 g mąki pszennej typ 750 + 2 łyżki do podsypania i oprószenia bochenka
300 g mąki pszennej typ 450
370 g wody
20-25 g świeżych drożdży (albo 2 łyżeczki drożdży instant)
2 łyżeczki cukru
2 łyżeczki soli
Jak upiec chleb pszenny drożdżowy?
Obie mąki przesiałam do miski. Można użyć jednego rodzaju, np. mąki uniwersalnej typ 650. Drożdże wkruszyłam do kubka, dodałam cukier i 2 łyżeczki mąki. Wlałam ok. 100 g wody i rozmieszałam aż powstała gładka masa. Odstawiłam ją na 10 minut a następnie wlałam do miski z mąką. Dolałam resztę wody i dosypałam sól. Zarobiłam ciasto a kiedy składniki się połączyły wyrabiałam ok. 20 minut. Można użyć robota wtedy będzie łatwiej i szybciej, ale ja wolę jednak popracować nad ciastem ręcznie.
Dobrze wyrobione ciasto uformowałam w kulę a miskę przykryłam szczelnie. Odstawiłam na godzinę do wyrastania. Wyrośnięte ciasto odgazowałam uderzając w jego powierzchnię pięścią. Następnie wyłożyłam na lekko omączony blat, nieco rozciągnęłam, złożyłam zawijając brzegi do środka i uformowałam okrągły bochenek. Położyłam go, złączeniem ciasta do dołu, na arkuszu papieru do pieczenia posypanym lekko mąką. Przykryłam miską i zostawiłam na kolejną godzinę.
W połowie tego czasu włączyłam piekarnik nastawiając go na 250 st. C. Od razu też wstawiłam do środka garnek żeliwny z pokrywą żeby zdążył się nagrzać. Mój garnek ma średnicę 20-23 cm.
Zobacz przepis na chleb na zakwasie pieczony w taki sam sposób czyli w garnku
Paweł, autor przepisu, radzi żeby czas wyrastania nie przekraczał godziny bo ciasto może przerosnąć i później nie będzie miało właściwej konsystencji. Więc po niecałej godzinie swój chleb oprószyłam z wierzchu mąką i bardzo ostrym nożem nacięłam na krzyż. Bardzo ostrożnie wyjęłam nagrzany garnek, zdjęłam pokrywę i przełożyłam do wnętrza chleb, razem z papierem na którym leżał. Założyłam pokrywę i wstawiłam garnek z powrotem do piekarnika. Zmniejszyłam też temperaturę z 250 st. C do 200 st. C. Po 30 minutach usunęłam pokrywkę i piekłam chleb jeszcze kolejne pół godziny. Po upieczeniu studziłam bochenek na kratce.
Świeżo upieczony chleb pachnie bosko, ale radzę uzbroić się w cierpliwość i kroić go dopiero kiedy spokojnie ostygnie.
Jeśli nie macie żeliwnego garnka użyjcie dużego naczynia ze szkła żaroodpornego, takiego w którym pieczecie kurczaka albo robicie zapiekanki. Uformujecie wtedy podłużny bochenek z ciasta.
We wspólnym pieczneiu udział wzięli:
Paweł - chleby.info
Bożena - Moje domowe kucharzenie
Agnieszka - Maryna w kuchni
Lidia - zdjecie na FB
Bernadetta - Mój kulinarny pamiętnik
Marzena - Kulinarne szaleństwa Maniusi
Justyna - Gotowanie i pieczenie
Iwona - Blogotowanie z pasją
Kasia - Mia cucina
Ewelina - Stylowa kuchnia
Jola - Smak mojego domu
Marta - Kornik w kuchni
Arletta - zdjęcie na FB
Alina - Ala piecze
Dorota - Moje małe czarowanie
Małgosia - Smaki Alzacji
Monika - Matka wariatka
Źródło:http://smacznapyza.blogspot.com/2015/03/atwy-chleb-pszenny-na-drozdzach.html