Wykonanie
Przedwczoraj pierwszy raz kupiłam
napój sojowy w kartonie. Wcześniej jakoś omijałam takie produkty szerokim łukiem - nie znając smaku zakładałam, że nie będzie mi odpowiadał, nie będzie smakował. Jak bardzo się myliłam przekonałam się zaraz po otworzeniu kartonika - upiłam kilka łyków i aż się uśmiechnęłam zaskoczona jakie to dobre :) Postanowiłam zrobić deser na bazie tego
napoju łącząc go z
owocami i ukochaną
czekoladą - wyszło pysznie.Deser nadaje się dla osób uczulonych na laktozę, której
mleko sojowe nie zawiera.
Czekoladę zwykłą można także zastąpić taką z dodatkiem
mleka ryżowego a więc także bez laktozy.
składniki na 4 porcje:1/2 l
napoju sojowego naturalnego2 dojrzałe
banany2 łyżki
soku z cytrynyskórka otarta z połowy
cytryny2 - 3 łyżki
cukru trzcinowego demerara3 łyżeczki agar-agarsos - kilka kostek
czekolady gorzkiej 70%
kakaokilka łyżek
napoju sojowego naturalnegosposób przygotowania:
napój sojowy przelałam do rondelka dodając
cukier i
skórkę cytrynową, zagotowałam. Dodałam agar-agar (być może nie potrzeba go aż tak dużo, ale jeszcze z nim eksperymentuję) i mieszałam gotując jeszcze kilka chwil po czym zdjęłam z ognia i odstawiłam żeby płyn nieco przestygł. W tym czasie obrałam
banany, pokroiłam je na mniejsze kawałki,
skropiłam sokiem cytrynowym i zmiksowałam na gładko. Gdy
mleko przestygło dodałam
mus owocowy i dokładnie wymieszałam. Przelałam masę do foremek - u mnie po prostu filiżanki - i odstawiłam w chłodne miejsce do całkowitego wystudzenia - można zostawić na noc, ale agar ścina masę już stygnąc.Do miseczki wrzuciłam startą
czekoladę i postawiłam naczynie na garnku z gorącą
wodą. Poczekałam aż
czekolada się rozpuści, dolałam nieco
napoju sojowego i wymieszałam - sos ma być gęsty i tylko lekko płynny.Wyłożyłam gotowe desery przykładając filiżanki wierzchem do powierzchni talerzyków i lekko nimi potrząsając - powinny się po chwili wysunąć. Każdy polałam sosem
czekoladowym i posypałam wiórkami
czekolady.