Wykonanie
Wystarczy jedna albo dwie
wędzone makrele i możemy zrobić michę pysznej pasty do
chleba czy
krakersów. My bardzo lubimy takie smarowidła - to pyszne jedzenie i bardzo wydajne a sprawdza się nawet na przyjęciach.Pasty można podawać na malutkich tartinkach, nakładać na
jajka gotowane - pomysłów jest wiele. Dzisiaj opiszę Wam 2 wersje pasty jakie najbardziej lubimy, ale każdy może sobie je dowolnie modyfikować.Wypróbujcie też koniecznie
pastę jajeczną z
suszonymi pomidorami
Pasta z makreli z
zieleniną i
ogórkiem kiszonymskładniki:1
makrela ok. 250 g1 - 2
jajka2 średnie
ogórki kiszone4 łyżki gęstego
majonezu1 łyżka posiekanego
szczypiorku1 łyżka posiekanego
koperkudo smaku:
sól,
pieprz mielonysposób przygotowania:
Ogórki kiszone starłam na dużych oczkach tarki i odcisnęłam z nadmiar soku.
Jajka ugotowałam na twardo, ostudziłam, obrałam ze skorupek i też starłam na tarce, ale na drobnych oczkach.
Makrelę dokładnie obrałam ze skóry i ości, roztarłam widelcem. Do masy dodałam
jajka,
ogórki,
zieleninę,
majonez, dokładnie wymieszałam, doprawiłam.składniki:1
makrela ok. 250 g2
jajka1
cebula1 czubata łyżka gęstego
majonezu3 łyżki dobrego
ketchupu (łagodny albo pikantny, jak kto woli)do smaku:
sól,
pieprz mielonysposób przygotowania :
Cebulę obrałam, pokroiłam w drobną kosteczkę, przełożyłam na sito i przelałam wrzątkiem, osączyłam dokładnie - można nie sparzać, ale sparzona
cebula jest lżej strawna i delikatniejsza w smaku.
Jajka ugotowałam na twardo, ostudziłam, obrałam ze skorupek, starłam na drobnych oczkach tarki jarzynowej.
Makrelę dokładnie obrałam ze skóry i ości, roztarłam. Do masy dodałam posiekaną
cebulkę,
majonez i
ketchup, dokładnie wymieszałam, doprawiłam.Dobrze jest pasty odstawić na przynajmniej 30 min. do lodówki (pod szczelnym przykryciem) żeby smaki się połączyły. Gotowych nie przechowujcie zbyt długo - najlepiej robić tyle żeby zjeść w ciągu jednego a max. 2 dni.